poniedziałek, 1 grudnia 2014

PODSUMOWANIE LISTOPADA :)


PRZECZYTANE W LISTOPADZIE:

1. S.C Stephens - "Swobodna"
2. Sabina Waszut - "Rozdroża" - recenzja
3. Charlotte Link - "Lisia Dolina" 
4. Cecelia Ahern - "Love Rosie" - recenzja

Witam Was serdecznie w grudniu, miesiącu niezwykłe nastrojowym, a zarazem ciemnym i mroźnym. Czas pożegnać listopad. Przeczytałam 4 książki wymienione wyżej. Niewiele, ale na swoje usprawiedliwienie mam fakt, że na blogu ukazało się więcej recenzji. Najlepiej oceniam ostatnią pozycję, czyli "Love Rosie" - polecam Wam bardzo gorąco. Pozostałe pozycje również były bardzo dobre. Łącznie przeczytałam 1944 strony, czyli około 65 stron dziennie. Witam nowych obserwatorów i dziękuję Wam za obecność na moim blogu. 

Aktualnie czytam "Doktora Sen" Stephena Kinga i już teraz mogę Wam powiedzieć, że to świetna książka. Recenzja na pewno w grudniu, stosik już niedługo. Ogólnie jak jest zimno, to lepiej mi się czyta. W planach mam też zamiar podzielić się z Wami moimi ulubionymi świątecznymi piosenkami.


 W moim mieście od około 2 tygodni jest już bardzo zimowo, śnieg i mróz dają się we znaki. A jak tam u Was? Jakieś plany, postanowienia adwentowe? 






Pozdrawiam i życzę Wam wspaniałego miesiąca!

67 komentarzy:

  1. Mi też o wiele lepiej się czyta, gdy jest zimno, ale u mnie póki co tylko mróz, a śniegu ani płatka. Co do wyników u mnie jedna książka mniej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tak przytulniej wtedy jest. Człowiek wejdzie z książką pod koc i czyta:) Gratuluję Ci wyników i pozdrawiam:)

      Usuń
  2. Tyle śniegu u Ciebie??? Kurcze, u nas tylko przymrozki jak na razie - zero śniegu!! Mi teraz też sie dobrze czyta książki, ale chyba raczej dlatego, że ciąża służy i organizuję sobie czas tak, żeby poodpoczywać i zrelaksować się z dobrą książką w dłoniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Życzę Ci bardzo dużoooooo zdrówka i relaksu :) I gratuluję bobaska :)

      Usuń
  3. Cieszę się ,że "Doktor Sen" spodobał Ci się , lubię prozę Stephena Kinga i przeczytam Twoją recenzję ;)
    Mój wynik przeczytanych książek wynosi 10 ,ale niestety nie pobiję go w grudniu , bo stwierdziłam,że muszę nadrobić zaległości w serialach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dopiero moja druga powieść tego autora, ale jest wiele lepsza od Lśnienia, cieszę się, że w końcu się za nią zabrałam:)

      Usuń
  4. U mnie jeszcze ani razu śnieg nie padał, jedynie mróz daje w kość... a szkoda, bo wolałabym z dwojga złego śnieg. Nie lubię zimy niestety... jestem ciepłolubna. Gratuluję wyniku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To takie dziwne, że u niektórych śnieg już jest, a gdzie indziej wcale:) Mi się zawsze wydaje, że u każdego jest taka sama pogoda:) Dziękuję i pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Czekam na listę piosenek świątecznych :)) Wooow ile śniegu, u mnie tylko lekko prószyło, ale nie ma już ani śladu :) ja przeczytałam 5 książek.. a plany hmm w weekend Targi Książki we Wrocławiu, spotkania przedświąteczne z 3 koleżankami plus oczywiście czas z rodziną, może uda mi się jeszcze na moje urodziny wyjście do kina :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, bo ja kocham świąteczne piosenki:) U mnie naprawdę jest dużo śniegu i się nie topi co jest dla mnie szokiem! Też mam urodzinki w grudniu:) Życzę Ci udanej zabawy na Targach i ciekawych promocji, żebyś mogła się obkupić i spotkać fajnych autorów;)

      Usuń
  6. amazing..december with snow it's a dream

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę śniegu. U mnie nic nie popadało, choć cały czas zapowiadają w pogodzie :(
    Gratuluję wyników!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię śnieg, tylko nie znoszę auta odśnieżać, wtedy to mam do dość :D

      Usuń
  8. Ło matko jedyna najmilsza!!! Pewnie mieszkasz na południu Polski jeśli tyle śniegu sypło... u mnie zero, null ni ma! Pomorze gustuje w mrozie bez śniegu...niektórzy się z tego powodu cieszą inni nie...ja ogólnie wole białe święta dlatego przyślij mi troszku śniegu :) No i kolejne podsumowanie gdzie nie zostałam pobita! ha! Chyba będę miała rekord przeczytania najmniejszej ilości książek bo aż 3! :D i dopiero ogarnęłam Twoją "wizualizację" kuwa ale Ty masz kłaki dłuuuuuuuuuuugie! Oddawaj! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podlasie:) Czyli wschód, gdzie panuje największy chłód! Brrrrr :) Pomyśl, że to zdjęcie jest z sierpnia, a mi szybko rosną włosy, choć są cieniutkie... już mam ich dość, 10-go idę je ściąć:) Pozdrowionka;)

      Usuń
  9. Śnieeeeg <3
    A u nas nie ma ani grama...

    PS.
    Zapraszam Cię (i wszystkich tych, którzy czytają ten komentarz) do wzięcia udziału w moim konkursie urodzinowym, w którym można wygrać książkowe nagrody!
    http://wymarzona-ksiazka.blogspot.com/2014/12/alez-ten-czas-leci-niebawem-dwa-latka.html
    Jestem pewna, że akurat TE książki przydadzą się na nowy rok!!! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest, jest śnieżek, a raczej niezły śnieżysko:) Dziękuję za zaproszenie, jeden z tytułów już mam, ale drugi z ogromną chęcią bym przygarnęła, tylko muszę wymyślić odpowiedź :)

      Usuń
  10. U mnie śniegu nie ma.. Ale to Kraków, więc nie ma takiego zdziwienia :P
    Słyszałem, że Doktor Sen to dobra lektura jest :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Genialna, naprawdę, a najlepsze, że się tego nie spodziewałam, bo Lśnienie średnio mi szło... To chyba ma coś wspólnego z czasem, w sensie, że Doktor Sen bardziej jest dostosowany do obecnych czasów:)

      Usuń
  11. Jeju jaki u Ciebie śnieg! czemu nic nie pisałaś? Myślałam, że tylko raz Ci auto zasypało ;) U mnie nawet jedna gwiazdeczka nie spadła... I co zrobiłaś z czcionką? Pisałaś posta na maszynie? ;) Niezłe wyniki jak na miesiąc człowieka pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę znaleźć odpowiedniego rozmiaru i czcionki, ciągle mi coś nie pasuje. Poprzednia wydaje mi się za mała, ciężko mi się ją czyta, ale to może wynikać z tego, że mam okropny wzrok i dlatego dziś padło na taką właśnie maszynową:) Mocno zła? U mnie jest mnóstwo śniegu, który chyba do maja nie zamierza się stopić! Prawdziwa zima!

      Usuń
  12. O tak, "Doktor sen" to super książka, bardzo szybko ją pochłonęłam :D Wow ile śniegu :O U mnie na szczęście nie ma jeszcze ani jednej, najmniejszej śnieżynki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to szok, że u wielu z was nie ma śniegu:) Pogoda to przedziwna "istota" :)

      Usuń
  13. Widzę, że u Ciebie zima na całego! A u mnie nie ma ani grama śniegu, ale nie narzekam, bo ogólnie nie lubię zimy.
    A ''Love Rosie'' faktycznie znakomita książka. Teraz czekam z niecierpliwością na ekranizację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wielką nadzieję, że czas pozwoli mi wybrać się na film w ten weekend:)

      Usuń
  14. Ajjj, u Was jest śnieg? Ale fajnie, dlaczego u nas nawet kapki białego puszku nie ma, co?! Tylko mróz niesamowity, zimno, wiatr wieje, uszy zamarzają... Chociaż śnieg by spadł dla otuchy, ale nieeee... Zazdroszczę ^^
    Cztery ksiązki nie jest wcale wynikiem złym, tym bardziej, że listopad jest tak paskudny :P Niedługo zabieram się za książkę Link, ponoć warto, ale za "Love Rosie" też bym się chętnie wzięła :))

    zaczarrowana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnóstwo śniegu:) Przyznam, że jak leży śnieg to jest jakoś tak jaśniej - taki znajduję plus :D
      Warto - dla mnie Lisia Dolina była świetna:) Nawet lepsza niż Ciernista Róża, którą niedawno recenzowałam:)

      Usuń
  15. U mnie za oknem podobne widoki;) Czekam na recenzję "Lisiej Doliny", bo już narobiłaś mi chęci na tę książkę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lisia Dolina naprawdę jest na dobrym poziomie;) Na pewno w grudniu coś skrobnę na ten temat :)

      Usuń
  16. U mnie jeszcze śniegu nie ma, ale ale! Już powoli zamarzam. "Doktor Sen" wleci do mnie na Mikołajki i nie mogę się doczekać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam serdecznie, wiem, że będziesz zadowolona z lektury:)

      Usuń
  17. Wynik niczego sobie, natomiast...

    Tyle śniegu...u mnie ledwie odrobina i to lamentuje - po co on leży :) Ale tak na poważnie u mnie jest strasznie zimno, ale faktycznie śniegu minimum :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Moja skóra jest już w szoku od tego mrozu brrrrrr !

      Usuń
  18. U mnie śniegu brak. Sama nie wiem czy dobrze czy źle. Wynik dobry, w końcu nie zawsze trzeba czytać nie wiadomo ile ;) Też lubię Świąteczne piosenki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba dobrze, jeszcze na pewno będzie;) Fajnie, to zapraszam w przyszłym tygodniu - posłuchamy razem:)

      Usuń
  19. Piękny śnieg :) U mnie popadało raz ale wystarczyła chwila, żeby wszystko stopniało. Ale rzeczywiście zrobiło się mroźno. Nie masz złych wyników, 4 książki to u mnie norma :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myśleliśmy, że od razu się stopi, a tu taka niespodzianka:)

      Usuń
  20. 'Love Rosie' chętnie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Co za piękne widoki! Ja już nie mogę się doczekać kiedy u mnie za oknem tak będzie... :) I mnie również czyta się lepiej, gdy jest zimno :)
    Jestem bardzo ciekawa recenzji Kinga - będę za nią czekać :)
    A cztery książki to taki sam wynik, jak mój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję wyniku:) Jak jest chłodniej to tak fajnie odpoczywa się przy książce:)

      Usuń
  22. Ile śniegu :O U mnie oczywiście nie ma ani kapki, tylko wicher przeokropny.
    Na stos czekam ze zniecierpliwieniem, podobnie jak na recenzję Kinga ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosik mały w tym miesiącu, ale Święta idą i tak to :D Prezenty trzeba kupować :D

      Usuń
  23. Ile śniegu :) Mam w planach książki pani Link.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za mną już 5 tytułów Charlotte Link i jeszcze mi się nie znudziło, choć w 4 z 5 występował bardzo dziwny typ kobiecej bohaterki - co mi troszkę nie pasowało:)

      Usuń
  24. U mnie na razie trzyma jedynie mróz. Śniegu jeszcze nie ma. Dobre wyniki, a "Love Rosie" właśnie czytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szybko w tym roku mróź "chwycił", albo ja mam słabą pamięć:)

      Usuń
  25. Dopóki nie zobaczyłam zdjęć ze śniegiem to myślałam, że masz zaledwo lekko biało. A to prawdziwy mróz!! Brr... Na Dolnym Śląsku zimno, ale temperatura ledwo koło zera. I dobrze :P

    Czytam Love Rosie :) tylko mam e-booka, którego niezbyt lubię i tak jakoś ociągam się przed czytaniem :/

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem Cię doskonale, ja nie dam rady czytać e-booków, oczy mi bolą i w ogóle nie czuję przyjemności:(

      Usuń
  26. U Ciebie jest tak pięknie! A u mnie śniegu brak :( Czekam i czekam i czekam... mam nadzieję, że się doczekam ^^
    Cztery to świetny wynik, a o Doktorze słyszałam różne opinie - te bardziej i mniej pozytywne, ciekawi mnie zatem Twoje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Doczekasz się na pewno! Mnie jedna malutka sprawa zawiodła w Doktorze Sen, ale nie mogę na razie ujawnić co :)

      Usuń
  27. U mnie tez mroz:D snieg byl, ale zginal:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpadaj do nas - zobaczysz jakie bałwany zdobią nasze osiedle :)

      Usuń
  28. Mi też się lepiej czyta zimą :), to zdecydowanie moja ulubiona pora roku na czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie znam "Doktora sen" :) kurczę, chyba muszę nadrobić, skoro go polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie zwlekałam z sięgnięciem po niego, a naprawdę warto :)

      Usuń
  30. Ile śniegu! A u mnie ani płateńka :( już za nim wyglądam, bo choć zimna nie lubię, to śnieg kocham :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie od wczoraj znów sypie, ale to dobrze, bo jest cieplej o parę stopni :) Pozdrowienia :)

      Usuń
  31. Ja niestety przeczytałam tylko dwie książeczki !
    Zazdroszczę śniegu! U mnie jest bardzo mroźno ale białego puchu nigdzie nie widać :C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy wynik jest dobry, ważne, aby przeczytać chociaż jedną książkę:)

      Usuń
  32. Gratuluję wyników :)
    Ja przeczytałam 8 książek, a zrecenzowałam połowę mniej.
    U mnie nie ma śniegu i szczerze to mnie cieszy, bo nie przepadam za zimą.
    No wyjątkowo na święta może troszkę sypnąć ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dużo! Wow :) Gratuluję:) Święta bez śniegu są dziwne prawda? Jakieś takie... smutne.

      Usuń
  33. Faktycznie u Ciebie już zima na całego, u mnie na szczęście jeszcze nie. :)
    4 książki to całkiem dobry wynik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Tak, zima pełną parą, nie spodziewałam się tego:)

      Usuń

Będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)
Staram się odpowiadać na wszystkie Wasze komentarze choćby taką oto uśmiechniętą buźką ";)", która oznacza, że dziękuję za komentarz i poświęcony czas ;)