Czerwiec już za nami... Pewnie wielu z was cieszy się już latem i upragnionymi wakacjami. Cieszę się razem z wami, niestety muszę pracować, co niezwykle mnie smuci, bo bardzo potrzebuję jakiegoś wakacyjnego wyjazdu. W czerwcu trochę chorowałam, więc katar/alergia/zatoki? skutecznie odebrały mi cały tydzień tego wspaniałego miesiąca. Mimo wszystko udało mi się przeczytać 7 książek, co zawdzięczam, jak sądzę brakiem seriali telewizyjnych - w końcu mamy przerwę wakacyjną. W czerwcu udało mi się trafić na naprawdę dobre książki i niezłe debiuty. W zestawieniu trzy polskie autorki, z czego jestem dumna, bo do niedawna wolałam literaturę zagraniczną. W tym roku to się zmieniło i zmienia się nadal.
PRZECZYTAŁAM W CZERWCU:
1. Agnieszka Olejnik - Dziewczyna z porcelany - 7/10
2. Alice Hill - Skazani (Poza czasem, tom 1) - 7/10
3. Alexandra Bracken - Nigdy nie gasną (tom 2) - 6/10
4. Christina Lauren - Piękny drań - 7/10
5. Iga Wiśniewska - Gwiazda wschodu- 6/10
6. J. Lynn - Zostań ze mną (tom 2) - 7/10
7. Robert Schneider - Pierwsze Damy Francji - 6/10
Łącznie przeczytałam 2250 stron, czyli równo 75 dziennie. Starałam się dodawać posty regularnie, czyli dwa razy w tygodniu:) Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać taki styl prowadzenia bloga. Najlepszą książką w czerwcu była powieść J.Lynn "Zostań ze mną", a najmniej podobała mi się kontynuacja "Mrocznych umysłów". A teraz zapraszam na zdjęcia:)
Moja przyjaciółka wyszła za mąż!
Czytam, czytam:)
Sezonowe owoce
A jak sezonowe owoce, to i sezonowe ciasto!
Czasem zdarza mi się jeść śniadanie, przeważnie w sobotę:) A idąc za ciosem również dobry, domowy obiad:)
Jeśli kawa się do mnie uśmiecha, to znaczy, że będzie dobry dzień! Próbowaliście nowego Reedsa? Gruszka-chili - niebo w gębie + moje ulubione chipsy - bardzo dobry ostry duet:) I ja się dziwię, że mi naczynka pękają ;o
I tak właśnie minął mi czerwiec, a jak tam u was? Pozdrawiam:)