wtorek, 1 maja 2018

"SZEPTUCHA" - Katarzyna Berenika Miszczuk

Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Tytuł: SZEPTUCHA, tom 1
Cykl: Kwiat paproci
Liczba stron: 352
Data wydania: 03.02.2016
Wydawnictwo: W.A.B.


Katarzynę Berenikę Miszczuk odkryłam zupełnie niedawno,  czytając wydaną w tamtym roku "Obsesję".  Pomimo sporego dorobku pisarskiego jakoś nie było wcześniej okazji. Podczas lektury "Obsesji" dowiedziałam się także,  że autorka jest z zawodu lekarką,  co dało się odczuć w czytanej pozycji.  Identycznie było z "Szeptuchą",  ale o tym poniżej. 

"Szeptucha" to pierwszy tom rozpoczynający cykl fantasy o wdzięcznym tytule "Kwiat paproci".  Główną bohaterką jest Gosława Brzózka,  która właśnie skończyła studia lekarskie i musi odbyć praktyki,  aby móc wykonywać wybrany zawód.  Wszystko zapowiada się miło i ciekawie,  ale niestety Gosia nie spędzi roku na zajęciach w szpitalu.  Przemieszka go w małej wsi w towarzystwie szeptuchy, kota i starego kapłana, który także ma u swego boku praktykanta, w dodatku niezwykle przystojnego. W świecie stworzonym przez autorkę Polska nadal jest Królestwem,  a wielobóstwo i zabobony mają się świetnie.  Gosia,  która podchodzi do życia bardzo poważnie nie może znieść myśli,  że ktoś taki jak szeptucha naprawdę uważa,  że może leczyć ludzi ziołami, nalewkami i magicznymi kamieniami.  Dziewczyna wierzy w naukę,  a nadprzyrodzone moce i gusła śmieszą ją i jednocześnie denerwują.  Dodatkowo nienawidzi wsi,  lasu,  a już najbardziej na świecie nie znosi kleszczy.  Dodam jeszcze,  że jest hipochondryczką i to nie byle jaką.  Najchętniej zaszczepiła by się na wszystkie możliwe choroby, ot tak profilaktycznie.  Dobrze,  że w Królestwie Polskim nie ma jeszcze ruchów antyszczepionkowców,  bo zjedliby Gosławę żywcem!

Ogółem kreacja Gosi bardzo przypadła mi do gustu.  Uśmiałam się z jej przygód i perypetii jak mało kiedy.  Właśnie takiej książki mi ostatnio brakowało.  Nie dość,  że rodzima autorka,  to jeszcze słowiańska fantastyka,  która leciutko skojarzyła mi się z Wiedźminem.  Nie będę szczególnie ciągnąć tego wątku,  głównie chodzi o potwory i upiory,  choć znalazłam jeszcze kilka podobieństw. 

Wracając do wątku lekarskiego. Myślę, że połączenie obu zawodów Katarzyny Bereniki Miszczuk daje świetne rezultaty. Dla mnie połączenie fantastyki z medycyną jest naprawdę bombowe. 

Cała seria składa się z czterech książek. Ja przeczytałam dwie i przy okazji recenzji drugiego tomu postaram się napisać coś więcej o bohaterach, gdyż jest ich mnóstwo. Jednocześnie dodam, że "Szeptucha" została nagrodzona tytułem Książki Roku 2016 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura Fantastyczna. 

Podsumowując, "Szeptucha" pozytywnie mnie zaskoczyła ilością wątków, magii i wierzeń. Jest to książka z ogromną dawką humoru i niby rozsądną, a jednak totalnie roztrzepaną bohaterką. Serdecznie polecam, to trzeba przeczytać. 

Moja ocena: 8/10

38 komentarzy:

  1. Wierzenia, magia i mitologia, to raczej nie dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele dobrego słyszałam już o tym cyklu i chciałabym go przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe spojrzenie na nowoczesną polskę. Niby dalej zamki i kościoły (wnioskuję po słowie ,,królestwem) a jednak życie toczy się tak, jak toczyłoby się normalnie. Co prawda opowieść raczej nie jest z moich klimatów i nie sądzę, żebym po nią sięgnęła, to sam pomysł wydaje się nawet ciekawy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo spodobała mi się ta książka :) Pozytywne zaskoczenie!

      Usuń
  4. fajnie poczytać o takiej alternatywie naszej ojczyzny. Bardzo chętnie książkę przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już nie wiem od jak dawna zabieram się za ten cykl. Ale kiedyś na pewno to nastąpi, bo bardzo lubię styl autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam obawy co do tej książki, ale chyba niesłusznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile ludzi tyle opinii. Ja jestem na tak i mojej mamie też bardzo się spodobało :)

      Usuń
  7. Muszę w końcu nadrobić! :)

    Pozdrawiam serdecznie ♥♥
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń
  8. Najbardziej ujęła mnie główna bohaterka! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie nsn do niej zastrzeżeń w tym tomie. Była zabawna :) :) :)

      Usuń
  9. Muszę w końcu przeczytać tę serię 💓💓

    OdpowiedzUsuń
  10. Może kiedyś skuszę się na tę książkę, mam zapisany tytuł na liście do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Książkę przeczytałam rok temu (może nawet i grubo) ale głośno zrobiło się o niej dopiero w tym roku. Pełno jej na blogach, instagramie, grupach książkowych.... Jakby ludzie nagle zaczęli interesować się słowiańskością :) Książkę czytałam a właściwie to męczyłam lub książka męczyła mnie. Nie przypadła mi do gustu a Gośka irytowała swoim dziecinnym zachowaniem. W moim odczuciu jest głupiutka, naiwna i płytka - zachowuje się jak dziecko a nie kobieta. Pomysł na powieść uważam za świetny, jednak z jego realizacją w ogóle nie wyszło. Ponadto mam wrażenie, że trochę wbrew intencjom autorki ta ludowość została wyśmiana i spłycona. No ale to tylko moje zdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie to jest fajne, że mamy różne zdania :) Każdy czytelnik ma swoje odczucia. Zdaję sobie sprawę, że nie tylko Ty nie polubiłaś Gosi. Ja patrzyłam na to z przymrużeniem oka, więc co się pośmiałam to moje :) Zgodzę się, że bardzo dużo teraz wszędzie o tej serii, pewnie za sprawą ostatniego tomu. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Być może jestem zbyt poważna albo nieświadomie zbyt wiele oczekuje od książek, chociaż do tej na prawdę podeszłam bez żadnego nastawienia - po prostu myślałam, że będzie ciekawie i wciągająco ale wyszło jak wyszło :) Ciekawi mnie jak ocenisz "Niedźwiedź i słowik", kiedy już ją przeczytasz :)

      Usuń
    3. Kochana każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Bardzo się cieszę, że tutaj wpadłaś i zostawiłaś komentarz:) Co do Niedźwiedzia - widzę, że wszyscy już dostali i przeczytali bądź są w trakcie. Znając moje szczęście przesyłka zaginęła...

      Usuń
    4. Wiem, że każdy ma do tego prawo i cieszę się, że mogłam poznać Twoje :) Nie chcę przekonywać Ciebie do swojej opinii - lubię dyskusję o książkach i tyle. Jeśli mój komentarz odebrałaś jako narzucanie czegoś, to przepraszam - nie miałam tego na celu :*
      Przez długi weekend majowy wysyłka mogła się nieco przedłużyć. Poczekaj. Na pewno dojdzie ;)

      Usuń
    5. Absolutnie tego tak nie odebrałam, no coś Ty :) :) Uwielbiam takie komentarze, gdzie ktoś fajnie argumentuje dlaczego lubi lub dlaczego jest na nie :) :) :)

      Usuń
    6. Poczułam się lepiej - na prawdę nie chciałabym Ciebie urazić :)
      Tak jak Ty lubię takie komentarze i lubię dyskusje o danej książce - przyjemnie jest poznać czyjś punkt widzenia i opinie :)

      Usuń
  12. Ja też przeczytałam już dwa tomy i jestem nimi zachwycona :) niedługo zabieram sie za kolejny, ale mam ochote dawkować sobie przyjemność, żeby za szybko się nie skończyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam na półce i z pewnością w końcu przeczytam ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekałam na Twoją recenzje.☺ Szeptucha urzekła mnie juz w ksiegarni w momencie otwarcia ksiazki i przeczytania zapiskow na okładce. Pomijając fakt, ze Fantasy to moja ulubiona dziedzina, ksiazka zaskoczyla mnie mega pozytywnie. Ciezko bylo mi sie przestawic na imiona Gosława, Mieszko etc, ale po kilkunastu stronach poplynełam. Masz racje, ze odrobine przypomina Wiedźmina. Rusałki korzystające z Facebooka? To mogło się tylko tej autorce udać. Z niecierpliwością czekam na premierę ostatniej części. Ciebie natomiast odsyłam do czytania trzeciej części. ;) Aaah dodam jeszcze ze szata graficzna ksiazek swietnie prezentuje sie w mojej "biblioteczce".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo serdecznie dziękuję Ci za polecenie tej serii :* Idealnie trafiła w mój gust :*

      Usuń
  15. Nie miałam jeszcze do czynienia z książkami tej autorki, ale szczerze?
    No jakoś nie mogę się przekonać. Póki co i tak mam spore zaległości czytelnicze, więc może i dobrze :D
    Pozdrawiam ciepło :)
    Niekulturalna Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również dlugo mialam obiekcje co do twórczości autorki, kiedys na urlopie z braku laku wpadla mi w ręce pozycja"Druga szansa" wciągnęłam w jeden wieczor. Pozniej polecana przez Beti Obsesja,ktora również pozytywnie mnie zaskoczyla. Stwierdziłam, ze skoro dwie z dwóch przeczytanych byly super to trzeba zaryzykowac i nie zawiodlam sie ;)

      Usuń
    2. Ciekawe czy będzie kontynuacja Obsesji :)

      Usuń
  16. Pierwsze trzy tomy czekają już od jakiegoś czasu na półce, ale poczekam na ostatni, by móc przysiąść i przeczytać wszystko jednym ciągiem :) Najbardziej ciekawi mnie to połączenie fantastyki i medycyny, jak również nawiązania do mitologii słowiańskiej :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)
Staram się odpowiadać na wszystkie Wasze komentarze choćby taką oto uśmiechniętą buźką ";)", która oznacza, że dziękuję za komentarz i poświęcony czas ;)