Tytuł: DETEKTYW ARROWOOD, tom 1
Cykl: Arrowood Mystery
Cykl: Arrowood Mystery
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: Harper Collins
Data wydania: 02.03.2018
William Arrowood jest prywatnym detektywem. Nie tak sławnym jak Sherlock Holmes, ale równie skutecznym. Uważa, iż jego bogaty konkurent po prostu ma szczęście, a doktor Watson opisujący jego przygody sprawia, że nazwisko Sherlocka nie schodzi z pierwszych stron gazet. Niestety nie wszystkich mieszkańców Londynu stać na taki wydatek. I właśnie tutaj do akcji wkracza duet Arrowood i Barnett.
Londyńska socjeta szuka pomocy u Sherlocka Holmesa, pozostali idą do niego.
Norman Barnett, to taki odpowiednik doktora Watsona, nieodłączny kompan i pracownik Williama Arrowooda. Ku mojemu zaskoczeniu to właśnie on okazał się narratorem tej opowieści. Miałam nawet wrażenie, że gra tam często pierwsze skrzypce, wykonuje większość prac, w czasie gdy jego szef je, czyta, pije bądź dedukuje. Cóż, taki już los mieszkańców Południowego Londynu, gdzie kwitnie przemoc, prostytucja, analfabetyzm, brud, smród i niesamowite ubóstwo. To właśnie ze względu na czas i miejsce akcji zdecydowałam się na tą lekturę. Wyjątkowo długo zastanawiałam się czy warto, przeczytałam nawet fragment książki na stronie wydawcy. Sama okładka nie zawsze jest gwarancją dobrej książki, a niestety czasu jest zbyt mało, aby tracić go na te nudne i nijakie.
Zdecydowanie Londyn w 1895 roku nie jest fajnym miejscem, ale jakże klimatycznym. Ten retro kryminał osadzony w barwnych czasach czytało mi się naprawdę przyjemnie. Poza ogólną sprawą prowadzoną przez detektywów poznajemy także szereg innych, ciekawych postaci oraz śledzimy życie prywatne wszystkich zainteresowanych. Wielu z nich bardzo polubiłam i czekam na ich kolejne przygody. Okazuje się bowiem, że pomimo rozwiązania sprawy "Detektyw Arrowood" powinien mieć swoją kontynuację, tak więc czekam i jednoczenie serdecznie polecam.
Moja ocena: 7/10
Wielbiciele tematyki i gatunku, będą zadowoleni. 😊
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana czy to powieść dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWczoraj zaczęłam czytać tę powieść i przyznam, że mnie wciąga.
OdpowiedzUsuńTeraz żałuję, ze nie zdecydowałam się na egzemplarz recenzencki tej książki. Z przyjemnością ja przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, może mnie też wciągnie :)
OdpowiedzUsuńLubię książki osadzone w Londynie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam retro kryminały. Czytałam kiedyś dwa takie - polskiej autorki. Dawno nie udało mi się sięgnąć po ów gatunek, a skoro ta książka wypadła dobrze, rozważę kwestię bliższego zapoznania się z jej treścią :)
OdpowiedzUsuńTo chyba nie jest pozycja dla mnie :/
OdpowiedzUsuń