czwartek, 1 września 2016

ŻEGNAM SIERPIEŃ:)


PRZECZYTANE W SIERPNIU:

1. Victor Dixen - FOBOS, tom 1 - 8/10
2. Elvira Menéndez - W SERCU OCEANU - 7/10
3. Andrzej Sapkowski - WIEŻA JASKÓŁKI, tom 4 - 9/10
4. E.L. James - GREY, tom 1.5 - 4/10
5. Jennifer L. Armentrout - OGNISTY POCAŁUNEK, tom 1 - 7/10

Nadszedł czas pożegnać sierpień, piękny, letni, wakacyjny miesiąc. Nie ma się czym smucić, bo jesień też może być piękna, a na wakacje jeździ się teraz okrągły rok, tak więc być może urlop jeszcze przed Wami. Żal tylko jednego - DŁUGICH DNI, nie znoszę, gdy szybko robi się ciemno.

W sierpniu skupiłam się na odpoczynku, ale mimo to udało mi się przeczytać 5 książek, w tym dwie w ramach akcji BOOK TOUR. Perełką miesiąca zostaje oczywiście Andrzej Sapkowski z kolejnym tomem przygód Geralta z Rivii. Na uwagę zasługuje też "Fobos" Viktora Dixena, perfekcyjne show w kosmosie. Przeczytałam także książkę o prostym tytule "Grey", czyli historię opowiedzianą jeszcze raz oczami Christiana. Naprawdę lubię tę trylogię, ale "Grey" naprawdę niczego do niej nie wnosi. Dodatkowo kończy się w tym samym momencie co pierwszy tom serii, czyli, że... to jeszcze nie koniec?? Chyba czekają nas jeszcze dwa tomy z perspektywy bohatera. Ja ich nie przeczytam i Wam także nie polecam. Strata czasu. 

ZAPRASZAM NA MIGAWKI SIERPNIOWE:


Wspólne, letnie "selfiaki" :)


Sezon na cukinię w pełni. Jemy bardzo często w postaci leczo, bądź placków z dodatkiem tarkowanej  marchewki i ziemniaków. Na zdjęciu cukinia nadziewana mięsem mielonym i warzywami - wyszła dziwnie na zdjęciu, ale była przepyszna:)


Kolejne letnie danie to zapiekane warzywa, można dodać co kto lubi. Ja dodałam cebulę białą i czerwoną, kolorowe papryki, marchew, por, cukinię, a pod spodem jest schab w plastrach, bo tak bez mięska się nie da - wiadomo.


Fasolki szparagowej nie muszę chyba przedstawiać - pycha:)


Jeśli lubicie wafle to wrzucam Wam link na bardzo proste i pyszne - ze śmietanką do kawy. Niebo w gębie.  Przepis - klik


 Odpoczynek nad wodą:)




Były urodzinki męża, więc był też tort. Co prawda kupiony, ale był pyszny.



Domowa pizza jest obowiązkowa, nawet jak jest gorąco i nie ma się apetytu.


Zakupy książkowe. Zdecydowałam się na polskie autorki, zachęciły mnie liczne, pozytywne recenzje. Obie książki są fantastycznie wydane, a Clovis LaFay w szczególności. Liczę na dobrą lekturę. Założyłam też przy okazji kartę MÓJ EMPIK, ale niestety nie zdążyłam zapytać jakie są z niej profity, gdyż kobieta za mną awanturowała się, że kolejka idzie za wolno. Żal wspominać, że stała z gazetą za złotówkę, no a ja to przecież nie klientka... Dobrze, że sprzedawczyni zwróciła jej uwagę, bo cisnęły mi się na usta bardzo niemiłe słowa.


A tu mi wyszła prawie pocztówka z wakacji. Co prawda mój telefon robi coraz gorsze zdjęcia, a te kolory zawdzięczam temu, że zapomniałam przestawić ustawienia na tryb dzienny:)


W sierpniu udało mi się także pójść w do kina, wywiązać się z towarzyskich zaległości i jednocześnie odpocząć. Mam nadzieję, że Wam także sierpień minął przyjemnie? Pozdrawiam serdecznie:)



35 komentarzy:

  1. Ale piękne jedzonko! :O Udanego września <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam, jakie pyszności! Dzięki za przepis na wafle, chętnie wypróbuję :)
    Udanej lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam serdecznie, ale bez polewy, bo choć ładna i prosta, to jednak ta masa ze śmietanki do kawy wymiata!:)

      Usuń
  3. Z cukinii to najlepsza zupka! Pychotka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zupki z cukinii nie jadłam :o Pewnie blender jest potrzebny?

      Usuń
  4. ksiazki to jedno ale... o matko te zdjecia jestem etraz glodna xD pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba jeść, żeby mieć siłę na czytanie hihi :-) Buziaki :-)

      Usuń
  5. Ten placek w pierwszej chwili przypominał mi kawałek pizzy. :D Fasolka szparagowa jest przepyszna i do tego zdrowa. A jak doliczyć do tego łatwe przygotowanie i naprawdę niską cenę w sezonie, to powstaje propozycja nie do odrzucenia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze dostaję od przyjaciółki z ogrodu, ale raz kupiłam w sklepie i to są takie pieniążki, że nie opłaca się sadzić :)

      Usuń
    2. Chyba, że to Twoja pasja, to wtedy się opłaca. :D W sumie jest to też taka satysfakcja - zjeść coś, co się posadziło, doglądało, czemu się ziemię przygotowało i co się własnoręcznie zebrało. :P

      Usuń
    3. Dokładnie tak:) Może kiedyś założę ogródek, a póki co mam straszny bajzel na podwórku, różne prace przy domu ciągle trwają:)

      Usuń
  6. Ależ masz piękną tę bluzę/sweterek na pierwszym zdjęciu <33 Przepis na wafle dodaję w zakładki, jak o nim nie zapomnę, to z pewnością zrobię ;)
    Też byłam w sierpniu jeden raz w kinie- na "Randce na weselu". Momentami śmieszne, momentami żenujące, ale mimo wszystko warto było :D No i teraz czytam "Ognisty pocałunek"- jestem już lekko za połową i jak na razie bawię się przednio :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo ją lubię, ja w ogóle wielbię parki:) Wafle są super, przepis sprawdzony, wcześniej koleżanka je ciągle robiła, tylko bez polewy. No właśnie ja byłam na Sausage Party i również mam takie same wrażenia - żenująco-śmiesznie było:)

      Usuń
  7. Geralt rządzi, nie ma innej opcji! :D
    O, kupiłaś "Czas zaklęty"! Świetna powieść, spodoba Ci się. :)
    Po Twoich podsumowaniach zawsze robię się głodna. :D Świetne zdjęcia! :)
    Zaczytanego września! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Geralt <3 Jak ja uwielbiam to czytać:)
      Skusiłam się, bo taki fajny opis, a nigdy nie czytałam Grabowskiej.
      Buziaki, miłego września:*

      Usuń
  8. Też w sierpniu przeczytałam "Fobosa". Niedawno skończyłam czytać "Clovisa LaFaya", który bardzo mi się podobał i jestem ciekawa twojej opinii na temat tej książki.
    Pozdrawiam
    zapoczytalna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam Twoją recenzję "Fobosa", a zaraz zajrzę na "Clovisa" :):):)
      Pozdrowienia;)

      Usuń
  9. Uwielbiam Twoje podsumowania! i Ty i jedzonko i książki i piękne fotki :) Normalnie nie chce mi się tej stronki zamykać... ale zaczęłam się ślinić i muszę... :P
    A tak serio to wpisałam sobie ten blog kulinarny od wafli do blogrolla żeby nie zgubić. Zaś w sprawie Mój Empik to zapytaj "gugla" - pomoże :)
    Miłego września!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle człowiek siedzi w tych internetach i nie wpadnie na najprostsze rozwiązania heheheh:) Wafle pyszne, tylko robić:) Miłego:*

      Usuń
  10. Ależ pyszności prezentujesz - a ja pragnę utrzymać tę wagę co mam (schudłam 6 kg). Ciekawe książki udało ci się przeczytać w letnim miesiącu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulacje:) Ja nigdy nie miałam w sobie motywacji do dietowania, a przydałoby się zarzucić kilka kg;o

      Usuń
  11. Ale rozpieszczasz męża - tyle pyszności mu serwujesz :) Aż nabrałam ochotę na zapiekankę z warzyw :) Pod względem ksiązkowym również miesiąc wydaje się być udany, sama zastanawiam się,czy w końcu nie sięgnąć po serię Sapkowskiego :) Oby wrzesień był równie udany, a nawet lepszy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) U nas na słodko robi mąż, czyli wafle, ja mam do tego naprawdę lewe ręce:( Gorąco polecam Sapkowskiego!

      Usuń
  12. Grey aż zdobył u Ciebie 4/10 - wow :D Świetne podsumowanie, ciesze się, że odpoczęłaś :) Wspaniałego września życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ja do niego nie mam dużo zarzutów, lubiłam trylogię, ale ten tom to po prostu to samo od nowa opowiedziane, tylko i wyłącznie dla osób, które są zakochane w książkach autorki :-)

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Tak, bardzo spokojny, a tego mi zawsze brakuje:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Podrzuciłabyś przepis na placki z marchewki, ziemniaka i cukini ;)
    Sierpień w migawkach wygląda pięknie!
    PS. Serio chciało Ci się czytać Greya? :) Ja już odpuszczam, szkoda czasu.
    Czytaj Clovis LaFay, jestem bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chciało, ale przyjaciółka przyniosła, więc przeczytałam, z trudem, ale udało się!:) Prosty przepis, placki cudownie pyszne tylko dużo pracy:o

      Usuń
  15. Wygląda bardzo przyjemnie. Uroczo wyglądacie :). I dania też ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Od samego patrzenia na te pyszności cieknie ślina O.O

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)
Staram się odpowiadać na wszystkie Wasze komentarze choćby taką oto uśmiechniętą buźką ";)", która oznacza, że dziękuję za komentarz i poświęcony czas ;)