1. C.J Roberts - Dotyk ciemności (tom 1) - 8/10
2. Andrzej Sapkowski - Ostatnie życzenie (tom 0.1) - 9/10
3. Kate Hardy, Cathy Williams, Susanna Carr - Lato w Rzymie - 7/10
4. Laven Rose - Stalowe serce - 7/10
5. Katarzyna Archimowicz - W kolejce po życie - 8/10
Zdecydowanie najbardziej do gustu przypadła mi historia Wiedźmina i cieszę się, że w końcu sięgnęłam po "Ostatnie życzenie". "Dotyk ciemności" również zasługuje na ogromne uznanie. Generalnie w lipcu udało mi się przeczytać same fajne tytuły i polecam wszystkie! Bez wyjątków:)
Łącznie przeczytałam 1927 stron, czyli równo 62 dziennie. Nie jest to zbyt dużo, ale u mnie okres wakacyjny jakoś nie łączy się z odpoczynkiem:( Przeciwnie, w związku ze zmianą stanowiska mam mnóstwo pracy:( Myślę, że za jakiś czas wszystko wróci do normy, a na razie poznaję tajniki pracy zmianowej. Ciekawe doświadczenie, dziwnie tak pracować według grafiku, a nie od poniedziałku do piątku. W związku z brakiem czasu mam też niewiele zdjęć z minionego miesiąca, ale co mam to wrzucam:) Zapraszam:)
Odkryłam, że lubię żelki! Dostałam w prezencie prosto z Niemiec:) A w pracy takie przekąski:)
Nadchodząca burza:) Lubię burzę, a wy?
Obiadki, obiadki:)
A to nasz nowy dom! Jeszcze w nim nie mieszkamy, ale już niedługo:)
A z nowego domu z tarasu takie widoczki na zachodzące słońce:) + Drink wieczorny w mojej zimowej szklance, ale co tam.. :)
Udało nam się spędzić jeden dzień nad woda. Mało:(
Wszystkim życzę udanego sierpnia:)
Dobry wynik, mnie udało się przeczytać o 1 mniej :) Lubię burzę! Gdy jestem w domu oczywiście.. burzowe chmury zawsze robią na mnie wrażenie :D
OdpowiedzUsuńNa mnie również, to takie ekscytujące patrzeć jak robi się coraz ciemniej:)
UsuńDobry wynik, o wiele lepszy od mojego ;) Bardzo ładny dom, a widok zachodzącego słońca jeszcze lepszy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
nice pics...
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! Życzę, aby sierpień był jeszcze bardziej owocny pod względem czytelniczym ;)
OdpowiedzUsuńA co do żelek, to ja je kocham! Mogłabym je jeść codziennie ;)
Piękny dom! Nie mogę się doczekać, aż się wprowadzicie ;) Wiesz, że przede mną również droga przez mękę, ale będzie dobrze ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałaś całkiem dużo jak na taki pracowity miesiąc, mam nadzieję, że w pracy się ułoży i praca zmianaowa będzie dla Ciebie dobrym rozwiązaniem.
Trzymam kciuki! :*
Ooo, jakie piękne domostwo :D Oby sierpień był dla Ciebie równie łaskawy jak lipiec, powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Niezły wynik. Też uwielbiam burze. Świetnie się wtedy spaceruje, bo nie ma nikogo w pobliżu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
blog--ksiazkoholiczki.blogspot.com
W pracę zmianową trzeba się podobno wciągnąć i przyzwyczaić. Nie miałam okazji tak pracować, ale wiele znanych mi osób tak mówi.
OdpowiedzUsuńJa liczę na ciut więcej fotek domku - gratuluję swoich 4 kątów. Ja jednak wolę w bloku (ale to dłuższa historia).
Jakie pyszności masz w pracy...mhmm.... wolę je niż żelki.
A burzy się boję.
Życzę by w sierpniu dało się ogarnąć książki i przeczytać choć 1 więcej :) Ale i tak 5 przy takiej ilości zajęć to dobry wynik :)
Beatko, u ciebie są zawsze takie pyszne zdjęcia :) Myślałam, że tylko ja lubię burzę ;) Trzymam kciuki, byście jak najszybciej wprowadzili się do nowego domu :*
OdpowiedzUsuńDomku zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńWynik - gratuluję ;)
Żelki - uwielbiam :)
Miłego ...
Gratuluję wyników czytelniczych :) Piękne zdjęcia, a przyznam, że ja żelki uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńSuper, że trafiły Ci się same dobre lektury. Na pewno już nie możesz doczekać się przeprowadzki :)
OdpowiedzUsuńDokładnie!:) Już nie mogę się doczekać:)
UsuńWspaniały wynik! Gratuluję :).
OdpowiedzUsuńA obiadki wyglądają pyyysznie ;). Aż się głodna zrobiłam...
Śliczny domek! :)
OdpowiedzUsuńPiękny dom! Pewnie już nie możesz się doczekać przeprowadzki :)
OdpowiedzUsuńJak na tak wielkie zamieszanie w życiu przeczytałaś wiele książek! Ja bym chyba nie dała rady... Ale to całkiem zmieniłaś miejsce pracy, czy zostałaś w tym samym na innych warunkach? Mam nadzieje, że wszystko Ci się ułoży, tego Ci życzę :)
Zostaję:* Tylko na innym stanowisku:) Właśnie się przyzwyczajam, będzie dobrze:* Dziękuję:)))
UsuńTo dobrze Beatka :) Trzymam kciuki :*
UsuńGratuluję wyniku :) No i ślicznego domu :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zawsze pięknie i smacznie :) Życzę Ci, aby nowe stanowisko dało Ci wiele satysfakcji... przeczytałyśmy podobną ilość książek, ja tylko o jedną więcej :) Ale jak na tak pracowity okres to bardzo dużo :) Masz piękny dom, życzę Ci abyś jak najszybciej mogła w nim zamieszkać... Pozdrawiam, zaczytanego i spokojniejszego sierpnia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Aga:*
UsuńNie wiem, gdzie pracujesz, ale zazdroszczę przekąsek :)
OdpowiedzUsuńJestem referentem w sklepie spożywczym:) Więc jedzenia nigdy mi nie brakuje, a wręcz przeciwnie;)
UsuńPyszne jedzonko i piękne widoczki C:
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam żelki :) Tata jeździ do Niemiec i zawsze mi przywozi, są cudowne :D Udanego sierpnia ;)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam burze. Szczególnie nocą :)
OdpowiedzUsuńŚliczny domek!
Gratuluję wyniku ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam Sapkowskiego i jeśli spodobał Ci się ten tom, to polecam następne :)
Na pewno je przeczytam:) Pozdrawiam:))))
UsuńPiękny dom i piękny widok,
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńSuper wynik gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję;)
UsuńKochana!! Jaki piękny ten dom!! Cieszę się że już tak daleko doszliście z budową :* a te pierogi wyglądają mi na te, co myśmy ostatnio kupili w tesco :D Buziaki :*
OdpowiedzUsuń:* Dokładnie to te pierogi:) Smaczne są tylko po co tam ten kminek? Nie lubię kminku fuuj:)
UsuńŚliczny dom *.*
OdpowiedzUsuńJa też w tym miesiącu sięgnęłam po dotyk ciemności i bardzo mi się podobał ;) Najlepsze okresy to te, w których możemy polecić wszystkie przeczytane książki :D Niemieckie żelki są najlepsze ;)
Dzięki:) "Dotyk ciemności" to zdecydowanie taki lipcowy czarny koń;)
UsuńJa dopiero swój wypad nad wodą mam w planach :( Powodzenia w nowym miesiącu! :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
My kiedyś bardzo często jeździliśmy nad wodę, ale teraz notorycznie brak nam czasu:(
UsuńGratuluję wyniku :) Mi udało się przeczytać 8 książek, ale cóż z tego, skoro może 3 były na prawdę dobre :(
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Szkoda, że tylko 3, ale tak to jest, że jak sama nie spróbujesz, nie przeczytasz to nie wiesz czy książka jest dobra czy nie:(
UsuńNiezły wynik jeśli chodzi o przeczytane książki. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDzięki:*
UsuńWidzę, że trafiły Ci się w lipcu same świetne książki. Ja nie przepadam za burzami.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia bardzo apetyczne. :)
Dziękuję:) Tak książki, które czytałam naprawdę były świetne:)
UsuńFajnie, że udało Ci się trafić na same przyjemności książkowe ;).
OdpowiedzUsuńDlaczego tyle zdjeć jedzonka, kiedy burczy mi w brzuchu, dlaczegooo? Ja też lubię pić w nieodpowiednich naczyniach. W lecie sok najlepiej smakuje w kubku z Mikołajem i bałwankiem!
Hihi ta zimowa szklanka jest fajna na drinka, bo wysoka;))) Jedzonko, bo ja dużo jem, uwielbiam jeść i jedzenie poprawia mi humor:)))) W tym miesiącu i tak jakoś mało wyszło fotek:)
UsuńPrzestań kusić tymi przekąskami, bo ja się głodna zaraz robię :)
OdpowiedzUsuńGratuluje dobrego wyniki. Oby tak dalej.
A domek - super!
Nie mogę hihi, już taki się z tego zrobił cykl miesięczny:*
UsuńDzięki, buziaki:)
Gratuluję wyniku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://miedzy--stronami.blogspot.com/
Dziękuję i serdecznie odpozdrawiam:)
UsuńPrzepiękny dom!
OdpowiedzUsuńWierzę, że będzie ci się w nim dobrze mieszkało :D
Dziękuję, też w to wierzę:))))
UsuńZazdroszczę przeczytanego "Dotyku ciemności". Książka jest jeszcze przede mną, ale póki co, muszę ją dobyć. A co do burzy - ja się takowej boję ;) Od dzieciństwa i tak mi zostało ;)
OdpowiedzUsuńJa jak jestem oczywiście w domu bezpiecznie to burzę lubię:) Dotyk polecam serdecznie, jest super!:)
UsuńSeria o Wiedźminie jest świetna, szybko czytaj następne tomy! ;)
OdpowiedzUsuńStaram się, ale jest okres wakacyjny i nie ma w bibliotece:( Ale sprawdzam regularnie:))))
UsuńŚliczny dom, czuć, że jest w nim dobra energia:-) Na pewno będzie Ci się w nim wspaniale mieszkało:-))
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę:)))
UsuńWspaniały domek! :)
OdpowiedzUsuńBurzy nie lubię, ale jak siedzę w domku to może być... ;)
Buziaki :*
Dokładnie o to mi chodziło - lubię jak siedzę w domku lub w pracy:):*
Usuń