Data wydania: 14.01.2015
Niezmiernie cieszę się, że moją pierwszą na liście książką przeczytaną w 2015 roku jest własnie "PIERWSZA NA LIŚCIE" Magdaleny Witkiewicz. Powieść pisarki ukaże się dokładnie 14 stycznia 2015 roku. Jest to już jedenasta książka w jej dorobku. Choć Pani Magdalena jest autorką tak wielu powieści, ja spotykam się z nią po raz pierwszy. Wiem na pewno, że nie ostatni.
Pomysł na powstanie tej powieści, jak to często bywa, przyniosło samo życie. Autorka leżąc w szpitalu rozmyślała, co zrobiłaby, gdyby okazało się, że zostało jej niewiele życia. Diagnoza na szczęście okazała się pomyślna dla Pani Magdaleny, ale myśli pozostały. Tak własnie powstała "Pierwsza na liście".
Powieść przybliża nam postać Iny Rybińskiej, samotnej dziennikarki w średnim wieku. Nie jest ona jednak starszą panią w wygodnych kapciach. Jest niezależna, silna, skupiona na sobie. Stuprocentowa egoistka. Pewnego dnia do jej drzwi puka młodziutka dziewczyna Karolina Szafranek i próbuje wytłumaczyć jej, że jest pierwsza na liście. O co tu chodzi? Początkowo Inę zupełnie to nie obchodzi, ale dziennikarski nos wyczuwa ciekawą historię. Nie myli się... Nie wie tylko, że za chwilę będzie musiała zmierzyć się z ogromną traumą z przeszłości.
Na kolejnych kartach powieści poznajemy Patrycję, która choruje na ostrą białaczkę szpikową. Pati ukazana jest jako wspaniała kobieta, kochająca matka. Dobra i serdeczna osoba. Ma jednak swoje mroczne sekrety, które z powodu choroby muszą zostać ujawnione.
Poznajemy też Grażynkę, kobietę po przejściach, która nie chce i nie umie pogodzić się z przedwczesną śmiercią męża. Przypadkiem służbowo trafia do hospicjum, gdzie poznaje Panią Różę, kobietę, która oswoiła śmierć. Czy jest to możliwe? Czy śmierć da się oswoić? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, koniecznie zapiszcie sobie ten tytuł.
Historie powyższych kobiet splatają się ze sobą i tworzą zintegrowaną całość. Pani Magdalena wykreowała fajne babki, których nie sposób nie polubić. Nawet Inę, która zaimponowała mi swoją postawą i tym jak szybko potrafiła przewartościować swoje dotychczasowe życie. W dzisiejszych czasach jest to raczej trudne zadanie, biorąc pod uwagę jak wrogo nastawiony jest człowiek do drugiego człowieka. Coraz mniej wśród nas bezinteresownej dobroci, zwykłej ludzkiej serdeczności. Chorobą naszych czasów coraz częściej staje się materializm, a nie wartości duchowe i społeczne. Młodą Karolinę polubiłam za to, że potrafiła postawić siebie na drugim miejscu i z całych sił walczyć o dobro ukochanej osoby. Grażynka ujęła moje serce tym, iż pokazała nam czytelnikom, że rzeczy cenne można kupić, natomiast bezcenne tylko i wyłącznie otrzymać. Róża natomiast uzmysłowiła nam to, że człowiek jest istotą niezwykle kruchą i mamy naprawdę niewiele czasu na to, aby spędzić go z ukochanymi osobami.
"Pierwsza na liście" to opowieść pisana przyjemnym, lekkim językiem. Zabawna, wzruszająca, smutna i refleksyjna w jednym. Wyzwalająca w człowieku całą gamę uczuć. Na mojej półce czeka jeszcze "Szkoła żon", którą na pewno w tym roku przeczytam.
Książka Pani Magdaleny Witkiewicz zaimponowała mi realizmem, bo taka historia może przytrafić się każdemu z nas. Powieść porusza trudny problem dawstwa szpiku. W Polsce wiele osób wycofuje się z mogącego uratować życie zabiegu z powodu strachu. Ja sama nie potrafię się zdecydować na zapisanie się w bazie dawców, boję się, ale po lekturze "Pierwszej na liście" przyjrzę się temu tematowi bliżej. Mogę oddać narządy bliskiej osobie, bądź oddać je po śmierci do transplantacji, ale czy odważyłabym się pomóc bezinteresownie obcej osobie? A czy Wy bylibyście na to gotowi? Z tą refleksją Was pozostawiam.
Moja ocena: 8/10
Serdecznie zachęcam do lektury! Pozdrawiam:)
Serdecznie zachęcam do lektury! Pozdrawiam:)
P.S. Pani Magdo dziękuję za wspaniały autograf!
Piękna recenzja. Ja również nie czytałam nic tej autorki (wstyd się przyznać) ale tak samo jak Ty zacznę właśnie od tej książki - "Pierwsza na liście". Naprawdę zachęciłaś mnie jeszcze bardziej. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za tak miły komentarz i przeczytanie mojej recenzji :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tą książką, dodatkowo moim postanowieniem na 2015 rok jest czytanie i wspieranie polskich autorów, więc jak tylko ją gdzieś zobaczę to na pewno po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Bardzo fajne postanowienie, może i ja zacznę czytać więcej naszych autorów? Książkę serdecznie polecam!
UsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tą recenzją, jeśli ma aż tak wysoką ocenę, chętnie sięgnę:)
OdpowiedzUsuńCieszę się i polecam:) Pozdrawiam
UsuńMam w planach. ,,Zamek z piasku" tej autorki bardzo mi się podobał. P.S. Gratuluję autografu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:* Też mam w planach kiedyś Zamek z piasku:)
UsuńKsiążka rzeczywiście niezwykła i pełna ważnych wartości. Także jestem pod jej ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńfajnie tak dobrze zacząć rok:)
UsuńOj tak :)
UsuńNo tak...kolejna pochlebna recenzja książki, która cały czas i tak mnie już nieznośnie kusi:D Za moment to naprawdę zbankrutuje:)
OdpowiedzUsuńja w grudniu trzymałam się w ryzach, a teraz nadrabiam:)
UsuńWstyd, że jeszcze nie miałam styczności z tą autorką, ale z drugiej strony.. jest ich tak wielu, że mamy w czym wybierać. Jak znajdę lukę w czasie, może po nią sięgnę:)
OdpowiedzUsuńDoskonale wiem o czym mówisz :-) Pozdrawiam
UsuńBardzo mnie zainteresowałaś, będę wypatrywać tej ksiązki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i serdecznie polecam :-)
UsuńZ każdą kolejna opinią tej książki mam na nią coraz większą ochotę :)
OdpowiedzUsuńSłusznie, na pewno się nie zawiedziesz! :)
UsuńNie znam twórczości autorki, ale mam zamiar ją poznać i to właśnie zaczynając od książki "Pierwsza na liście" :). Mam nadzieję że uda mi się ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci tego z całego serca :)))))
UsuńChociaż książka wydaje się być ciekawa, to jednak wydaje mi się, że to nie do końca moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem:) Każdy ma swój gust:*
UsuńOkładka jest przepiękna i trochę przypomina mi książki Ahern ;) Coraz więcej pozytywnych recenzji tej książki widzę, więc zastanowię się nad nią ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto:)
UsuńJestem ogromnie ciekawa tego tytułu. Tym bardziej, że nie znam twórczości autorki.
OdpowiedzUsuńJa również nie znałam, ale teraz wiem, że warto:) Pozdrawiam:)
UsuńJestem już po lekturze, to piękna i wzruszająca książka. Moją recenzje opublikuję w ten weekend :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to i ja powinnam opublikować w weekend. Tak to jest jak się nie myśli... :(
UsuńWidzę, że prym w tej powieści wiodą bohaterki :) Skoro każda czegoś nas uczy, a książką zmusza do refleksji, to chętnie przyjrzę się jej bliżej, tym bardziej, że i tak od dawna planuję poznać prozę autorki :)
OdpowiedzUsuńTak dokładnie, kobiety grają tu pierwsze skrzypce, choć był Filip, wspaniały facet, o którym zapomniałam wspomnieć...
UsuńZnam wszystkie książki autorki, ale ta jest dla mnie najlepsza ;)
OdpowiedzUsuńPostaram się przeczytać pozostałe książki i dam Ci znać co myślę:)
Usuńpolecam Ci Szkołę żon ;) Spodoba Ci się na pewno ;)
UsuńWszyscy dookoła kuszą tą książką:) chciałabym ją już mieć i przeczytać:)
OdpowiedzUsuńTo prawda, że o książce jest głośno, ale jest naprawdę dobra! :)
UsuńMocno refleksyjna pozycja.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Porusza ważne tematy :)
UsuńJuż czytałam pozytywne recenzje o książce, a teraz jeszcze Twoja-nic tylko udać się 14 stycznia do księgarni.
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcam :)
UsuńMoją pirwszą książką w 2015 była Julia. Trzy tajemnice. Ty jak widać miałaś to szczęście, że trafiłaś na ciekawszą książkę. Aż sama bym ją przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńPrzed nami cały rok, jeszcze pewnie różne się trafią:) Swoją drogą mam w planie trylogię o Julii:)
UsuńRzeczywiście bardzo ciekawy temat. Osobiście oddałam parę razy krew, ale nie wiem czy zdecydowałabym się oddać szpik.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja - jak zawsze :)
Dziękuję:* Ja również się waham i dziwnie się z tym czuję:(
UsuńKsiążka jest już u mnie <3, jutro zaczynam czytać :))
OdpowiedzUsuńPewnie w chwili, w której Ci odpisuję jesteś już po lekturze :D
UsuńŚwietna recenzja. Czekam z niecierpliwością na premierę :)
OdpowiedzUsuńTobie na pewno się spodoba:)
Usuńczytałam kila ksiązek tej autorki:)
OdpowiedzUsuńJa też zamierzam nadrobić zaległości :)
UsuńMam w planie przeczytać:)
OdpowiedzUsuńZachęcam!:)
UsuńNie będę oryginalna i też napiszę, że ta książka jest na mojej liście pozycji do przeczytania :)
OdpowiedzUsuń:) To bardzo dobra lektura :)
UsuńZachęcająca recenzja. Nie poznałam jeszcze twórczości tej autorki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Zachęcam do lektury, bo jest naprawdę dobra :-)
UsuńIntrygująca tematyka. Zachęcająca recenzja, tak więc postaram się przeczytać ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszę się, że recenzja się podoba;) Polecam:)
Usuńbardzo ciekawa książka :) i również otrzymałam z dedykacją :)
OdpowiedzUsuńmam na półce jeszcze dwie książki autorki - Opowieść niewiernej i Zamek z piasku, ale obie nieczytane....
Ja także mam te tytuły i też jeszcze nie czytałam :D
Usuń