Autor: Krystyna Mirek
Tytuł: ŚWIATŁO W CICHĄ NOC
Liczba stron: 352
Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 08.11.2017
"Światło w cichą noc" to pierwszy tom z serii "Willa pod kasztanem", a zarazem moje pierwsze spotkanie z twórczością Krystyny Mirek. Ciepła, świąteczna lektura to coś, co powinien przeczytać każdy, niezależnie od wieku. Taka klimatyczna, magiczna książka na zimowy czas bardzo dobrze robi. Poza tym dla wielu moli książkowych jest na pewno nieodłącznym elementem bożonarodzeniowej tradycji, tak samo jak ubieranie choinki czy pieczenie pierniczków. Co roku obiecuję sobie, że przeczytam przynajmniej jedną świąteczną pozycję i bardzo podoba mi się to moje postanowienie.
Bożonarodzeniowa propozycja Krystyny Mirek opowiada o ludziach, dla których święta są głównie przykrym obowiązkiem, a nie powodem do radości. Pierwszoplanowym bohaterem jest Antek, chłopak z rozbitej rodziny, który nie może wybaczyć ojcu, że ich porzucił i założył nową rodzinę. Za namową mamy tuż przed świętami odwiedza babcię, której nie widział bardzo długi czas. Natomiast babcia, jak to babcia, zrobi wszystko by nie wypuścić wnuka z rąk i nie stracić go drugi raz. Przy okazji bohater ponownie nawiązuje znajomość z sąsiadami z dzieciństwa i pomaga im zmierzyć się z traumą, którą przeszli.
Pani Krystyna ma bardzo lekkie pióro, całość czyta się bardzo szybko i sprawnie. Najbardziej polubiłam babcię Kalinę, taką ciepłą iskierkę tej opowieści. To właśnie babcia uświadamia wnukowi, że sekret szczęścia polega na przebaczaniu i zapominaniu. Jest to bardzo trudne, ale bez tego żaden z bohaterów książki nie ruszy dalej.
Pani Krystyna ma bardzo lekkie pióro, całość czyta się bardzo szybko i sprawnie. Najbardziej polubiłam babcię Kalinę, taką ciepłą iskierkę tej opowieści. To właśnie babcia uświadamia wnukowi, że sekret szczęścia polega na przebaczaniu i zapominaniu. Jest to bardzo trudne, ale bez tego żaden z bohaterów książki nie ruszy dalej.
Gdy lektura dobiegła końca byłam lekko rozczarowana, ponieważ nie wszystkie wątki zostały wyjaśnione, a ja bardzo chciałam wiedzieć co dalej, a w szczególności jak rozwinęła się znajomość Antka z Magdą, która wcześniej budziła w nim raczej negatywne uczucia. Odwiedziłam facebookowy profil Pani Krystyny, z którego dowiedziałam się, że będzie kolejny tom! Cieszę się bardzo i czekam.
Obecnie trwa sezon poświąteczny, na każdym kroku multum wyprzedaży, dlatego też łapcie okazję i przedłużcie sobie świąteczny, zimowy odpoczynek. Poza tym niektórzy z nas obchodzą Boże Narodzenie w styczniu, a więc macie jeszcze czas, aby obdarować kogoś tą ciepłą opowieścią. Polecam.
Moja ocena: 7/10
Słyszałam już trochę o tej książce i chciałabym ją przeczytać. ;)
OdpowiedzUsuńJa również nie mogę doczekać się drugiego tomu. :)
OdpowiedzUsuńTa autorka jeszcze przede mną, ale mam ją na uwadze :)
OdpowiedzUsuńNie lubię rozczarowań...może przeczytam - kiedyś :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i uważam, że świetnie się ją czyta :)
OdpowiedzUsuńMoja mama dostała ją na święta;)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent! Ja również swojej pożyczyłam :)
UsuńMiałam chęć na tę książkę, ale przed Świętami nie starczyło mi już czasu. Jednak sezon świąteczny trwa według mnie cały styczeń, więc może jeszcze uda mi się ją dorwać na jakiejś wyprzedaży. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się Kasiu, kto przed Świętami ma czas na czytanie w tym całym zamieszaniu :)
UsuńJeszcze nie zdarzyło mi się przeczytanie świątecznej książki na święta, może w przyszłym roku? Ciepła lektura na świąteczny poranek czy wieczór to jest to:)
OdpowiedzUsuńKtóregoś roku na pewno się uda!
UsuńZgadzam się, książki tej autorki czyta się przyjemnie i lekko, a ten tytuł zrobił na mnie bardzo podobne wrażenie - jak to było w Twoim przypadku.
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała.;)
OdpowiedzUsuńNiedługo kolejna część i okładka taka już wiosenna :)
Usuń