TYTUŁ: CZAROMAROWNIK, magiczny kalendarz na rok 2018
Praca zbiorowa
LICZBA STRON: 448
OPRAWA: twarda
"CzaroMarownik" posiada twardą oprawę, więc na pewno wytrzyma cały rok. Świetnie nadaje się na prezent. Serdecznie polecam. A Wy używacie kalendarzy, notatników? Piszcie w komentarzach, co lubicie i polecacie. I oczywiście dajcie się zaczarować poniższemu.
Do końca roku pozostało jeszcze 111 dni, ale już dziś chciałabym pokazać Wam bardzo fajny kalendarz na nadchodzący rok. Nosi on nazwę "CzaroMarownik", intrygująco prawda? Każda kobieta potrzebuje w swoim życiu odrobiny magii, poza tym fajnie mieć w jednym miejscu garść porad, inspiracji oraz mieć możliwość prowadzenia swoich zapisków. Ja osobiście mam teraz mnóstwo na głowie i zdecydowanie staram się zapisywać ważne sprawy, a jest ich naprawdę sporo. Wrześniowe zobowiązania zapisałam sobie na zwykłym, wiszącym kalendarzu z tak zwanym "okienkiem" i po zanotowaniu wszystkiego stwierdziłam, że nie ma tam już miejsca nawet na wstawienie kropki. Po nowym roku chętnie przerzucę się na "CzaroMarownik", który oferuje mi więcej miejsca niż zwykły kalendarz ścienny. W dobie cyfryzacji i komputeryzacji większość osób decyduje się na aplikacje mobilne i to jest naprawdę fajne, ale... Kilka miesięcy temu popsuł mi się smartfon, straciłam wszystkie dane, wszystkie kontakty. Bardzo skrupulatnie prowadziłam aplikację dotyczącą niemowlaka i co? Telefon zwyczajnie się zepsuł, a wszystko przepadło. Nic dziwnego, że często mówi się, że papier wszystko wytrzyma. Dlatego tym razem nie chcę ryzykować i to właśnie ten kalendarz będzie mi towarzyszył w nadchodzącym roku.
Przykładowe strony ze środka.
Jak w większości kalendarzy niedziela zaznaczona jest na czerwono. Widzimy aktualną fazę księżyca, znak zodiaku, wiemy komu powinniśmy złożyć imieninowe życzenia oraz mamy miejsce na notatki i "złotą" myśl na każdy dzień.
Choć bardzo mnie kusiło, nie mogłam przeczytać wszystkich ciekawostek i inspiracji na raz, ponieważ chcę mieć tę przyjemność w ciągu codziennego korzystania z kalendarza. Przejrzałam natomiast nagłówki i natychmiast przeczytałam to co najbardziej mnie interesowało i było dopasowane do moich zainteresowań. Na pierwszy ogień poszło "MIESZKANIE W STYLU SKANDYNAWSKIM". Wielbię ten styl więc z chęcią przeczytałam od deski do deski. "TRZY ZASTOSOWANIA IMBIRU" od razu wpadły mi w oko. Uwielbiam herbatę z imbirem, wiem, że ma właściwości przeciwbólowe, ale dwa pomysły na imbir zaczerpnięte z kalendarza są dla mnie nowością. Zaciekawiła mnie także idea "FOODSHARINGU", więc musiałam przeczytać i dowiedzieć się więcej na ten temat. Myślę, że każda z Was znajdzie coś dla siebie. Kalendarz oferuje artykuły o różnej treści, nowinki modowe, domowe, kosmetyczne, żywieniowe. Przeczytałam oczywiście horoskop i choć nie wierzę w takie rzeczy zawsze to robię. Też tak macie?
Nie wiem, czy to coś dla mnie, ale wydanie piękne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chce! :)
OdpowiedzUsuń___
Pozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Co jak co, ale ten kalendarz bardzo chciałabym mieć. Mam słabość do takich rzeczy!
OdpowiedzUsuńCiekawa pozycja. Jestem zachwycona wieloma inspiracjami, a tak jak i Ty nie przeczytałam od razu wszystkich :)
OdpowiedzUsuńUżywam kalendarza i przy nim pozostanę.
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale! Kiedyś co roku kupowałam kalendarz, teraz jakoś zaprzestałam, ale chyba czas wrócić, tym bardziej jak takie cudeńka się pojawiają :-)
OdpowiedzUsuńJa jestem ciekawa, jak się będzie prezentował ten kalendarz na żywo - mam nadzieję, że równie dobrze :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre
Ja mam zawsze kalendarz z cytatami ks. Jana Twardowskiego :)
OdpowiedzUsuńOoo brzmi bardzo ciekawie :)
UsuńZ zewnątrz wygląda pięknie, ale wnętrze nie powala. Dobrze, że jest urozmaicony wstawkami na różne tematy.
OdpowiedzUsuńCzaroMarownik 2018 to świetna propozycja dla kobiet. Sama jakoś średnio przepadam za kalendarzami, ale ten zdecydowanie mnie urzekł :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zakladkadoksiazek.pl
Chętnie bym zajrzała, bo lubię takie rzeczy i wkręcam sobie czasem horoskopy :P
OdpowiedzUsuń