niedziela, 13 lipca 2014

"CO MÓWIĄ UMARLI" - Rafael Estrada


Autor: Rafael Estrada
Tytuł: CO MÓWIĄ UMARLI
Liczba stron: 336
Wydawnictwo: Muza


Gwoli ścisłości umarli NIE mówią (jak również nie jedzą), ale jak to w kryminałach bywa, zawsze znajdzie się ktoś, kto przemówi za nich!

Tym razem jest to młodziutki inspektor Juan "Juanito" Proaza, który po skończeniu Akademii zasilił szeregi hiszpańskiej policji. 


Podobno sprawa jest już prawie rozwiązana i dlatego też trafia w ręce żółtodzioba. Młoda dziewczyna zostaje znaleziona martwa na plaży i wydaje się, że mordercą był jej nocny towarzysz. Czy tak własnie było? Oczywiście, że NIE. Sprawa zaczyna się komplikować, a młody policjant ma szansę się wykazać i zdobyć uznanie kolegów. 


Trop prowadzi go do "Klubu Lolity", w którym to spotykają się starsi panowie, miłośnicy literatury, a w szczególności twórczości Nabokova, autora słynnej "Lolity".


Akcja powieści, choć bez fajerwerków, jest według mnie ciekawa, wciągająca i szybka. Czytelnik jest w stanie domyślić się zakończenia, ale nie przeszkadza to wcale w czytaniu powieści, tak po prostu została skonstruowana i nie jest to dla mnie nic nowego, ani dziwnego. 


Jeśli chodzi o bohaterów na wyróżnienie zasługuje patolog - doktor Luzon, zabawny, gadatliwy, inteligentny facet. Jak wiecie uwielbiam wątki medycyny sądowej w książkach. Dlatego też ta postać przypadła mi do gustu. Nie mam pojęcia co inspektor Proaza zrobiłby bez niego. 


Sam Janito nie jest może postacią szczególnie zapadającą w pamięć, ale należy docenić to, że autor wykreował młodego policjanta na osobę o wyglądzie "luzaka", a nie jak to zwykle bywa starego, zaprawionego w bojach "twardziela". Osobliwą postacią jest też partner Proazy - Paco Garrido, który popija w czasie pracy i nikt nie ma mu tego za złe. Powiem więcej wydaje się to normalne, że w czasie pracy zamawia sobie piwko, a nawet dwa. Hmmm u nas by to nie przeszło. 

Reasumując, czytanie tej powieści poszło mi szybko, sprawnie i oceniam ją jako DOBRĄ. Jest to debiut Rafaela Estrady, który przewiduje kolejne tomy z inspektorem Proazą w tle. Powieściom kryminalnym zawsze daję szansę, dlatego z chęcią przeczytam kolejną część przygód młodego policjanta:)

Życzę Wam miłego, niedzielnego wieczoru. Ja własnie oglądam zakończenie mundialu:) Fajne, kolorowe widowisko, a następnie "rzucę okiem" na mecz. Pozdrawiam!


Moja ocena: 6/10

Ta recenzja bierze udział w wyzwaniach: "Klucznik""Historia z trupem".

60 komentarzy:

  1. Hmm.. jak mi wpadnie w ręce to przeczytam, ale na razie mam dużo ciekawszych książek na oku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo byłam ciekawa tej książki, ale po przeczytaniu twojej recenzji mój zapał na nią nieco ostygł, gdyż spodziewałam się znacznie lepszej powieści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ja również... No, ale czasem tak bywa, nie żałuję, że przeczytałam, ale też generalnie jakoś szczególnie mocno nie polecam:)

      Usuń
  3. Jakoś się nie czuję zainteresowany. Kryminał jak kryminał, nie widzę nic, co sprawiłoby, że byłbym przekonany, że to książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że może moja kolejna recenzja Cię przekona, bo czytam coś wg. mnie naprawdę świetnego:) Pytanie czy będę umiała o tym zachęcająco napisać? :)

      Usuń
  4. Czytałam już o tej książce i ją sama też chciałabym kiedyś przeczytać.
    Ach, ci patolodzy - czy to w filmach czy w książkach - zawsze są to ciekawe osoby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, w filmach też bardzo ich lubię:) ich praca jest bardzo ciekawa i zazwyczaj Ci ksiażkowo-serialowi mają świetne charaktery :)

      Usuń
  5. Książka rzuciła mi się w oczy. Kryminałów raczej nie czytam, ale kto wie może tej pozycji dam szanse.

    OdpowiedzUsuń
  6. Do czytania w poczekalni lub na plaży pewnie się sprawdzi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawiła mnie ta książka, ale po przeczytaniu twojej recenzji uznałam, że rewelacji nie ma...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) otóż to, aczkolwiek czytała się płynnie i szybko, a to ważne :)

      Usuń
  8. Jako, że bardzo lubię kryminały to książka od razu mnie zainteresowała. Będę ją miała na oku ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. 6/10 jak na debiutancką powieść to dość wysoka ocena. Ponadto fabuła brzmi ciekawie. Rozejrzę się za nią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się:) to debiut i trzeba dać szansę, może Juanito się rozkręci:D

      Usuń
  10. Książka na mnie szału nie zrobiła. Lektura całkiem ok, ale jako kryminał dosyć słaby niestety. Chociaż czytało się lekko. A patolog faktycznie mistrzowski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, bo tyłka nie urywa, ale też nie jest zła, tak bez echa:) Dobrze, że był Luzon:D

      Usuń
  11. Nie słyszałam wcześniej o tej książce. Kiedyś kryminały czytałam właściwie ciągle, teraz prawie wcale - nie wiem, od czego to zależy, ale myślę, że kiedy najdzie mnie ochota na książkę tego typu, to wezmę tę pod uwagę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dawniej czytałam je tylko i wyłącznie, nic innego. potem mnie naszło na młodzieżówkę, a teraz znów na obyczajówkę;D Jednak potrzebuję do życia tego kryminału, chociaż jednego na miesiąc:)

      Usuń
  12. Taka ocena to nie wiem czy sięgnę ;)
    Zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) wpadnę na pewno, a 6 to u mnie dobra ocena:* naprawdę!

      Usuń
  13. Książka już u mnie na półce. Jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) super, Awiolu Ty musisz napisać post, w którym pokażesz kiedyś swoją domową biblioteczkę, ja muszę to zobaczyć!

      Usuń
  14. Książka już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie i nadal jestem jej niezmiernie ciekawa. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. No popatrz, a Kamil tak się pastwił na tą nieszczęsną książką ;) Jak wiesz, ja kryminałów jakoś nie darzę wielką miłością, jednak tą medycyną sądową mnie zainteresowałaś ;)
    Umarli nie mówią, to fakt, ale duchy już tak ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To debiut i nie jest taki zły, czytałam gorsze szmiry:) Właśnie czytam o duchach i naprawdę jestem przerażona, nie wiem czy kontynuować, bo jestem sama w domu;o

      Usuń
  16. Podobają mi się te zdjęcia książek z jedzeniem :) Sama bym jakieś zrobiła, ale zanim znajdę aparat, to już wszystko zjem, nie mogę się powstrzymać.
    Książka raczej nie w moim typie, chociaż serce mi szybciej zabiło na wzmiankę o Lolicie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, jestem żarłokiem, więc zawsze się znajdzie u mnie coś, co robi za tło:D

      Usuń
  17. Okładka cudowna, ale książka raczej nie dla mnie ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak na debiut chyba dobrze mu poszło :) Ja się czuję zachęcona mimo wszystko. A okładka cudna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) okładka super i naprawdę jak na debiut to nie mam większych zarzutów :D

      Usuń
  19. Widzę, że ta książka się sprawdza bardziej jako czytadło niż kryminał. Raczej specjalnie nie będę jej szukać, ale ten tytuł jest dość chwytliwy i okładka przekonująca... Więc może... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))) lekka, wakacyjna lektura :) troszkę krwi jest, ale niewiele :)

      Usuń
  20. Zazwyczaj czytam kryminały skandynawskie, amerykańskie albo polskie, więc czas na małe urozmaicenie. Chętnie poznam tego młodego detektywa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) polecam :) na pewno znajdzie swoje wierne fanki :)

      Usuń
  21. Umarli mówią, żebym przeczytała ;) Nie mogę im odmówić!

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeśli przypadkowo wpadnie w moje ręce to przeczytam, ale silnie rozglądać się za nią nie będę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kryminał czeka już na swoją kolej. Już jestem bardzo ciekawa jakie będą moje wrażenia :))
    Pozdrawiam :*:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię czytać co inni sądzą o danej książce, więc czekam niecierpliwie:*

      Usuń
  24. Ciekawie się zapowiada. Tylko, że to chyba nie książka dla mnie.

    ksiazka-moich-mysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Książka wydaje się być całkiem całkiem, choć w ostatnim czasie tyle kryminałów się naczytałem, że chyba odpuszczę ;P

    A na koniec suchar:

    -Dlaczego umarli nie mówio?
    -Bo nie żyjo :_:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehhehe i od tego powinnam zacząć ;D najlepszy suchar! :D

      Usuń
  26. kreacja głównej postaci wydaje się ciekawa, choć zdecydowanie wolę te, które zapadają w pamieć, nie mówię nie, muszę się nad nią zastanowić...

    OdpowiedzUsuń
  27. Kiedy spojrzałam na zdjęcie stwierdziłam, że wiem co jedzą :)
    Ta ksiażka to coś co lubię i chętnie przeczytam. Lubię jak kryminał leci szybko

    OdpowiedzUsuń
  28. Muszę się przekonać w końcu do kryminałów, bo ostatnio wszędzie ich pełno :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Kryminał, czyli coś co uwielbiam. Co do przewidywalnych zakończeń, mnie one często nie przeszkadzają, chyba, że autor/autorka już w połowie książki zdradzi się jakimś szczegółem, a ostatnio miałam tak kilka razy... ;/

    OdpowiedzUsuń
  30. W lato poszukuję czegoś lżejszego, może być kryminałek:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Lubię kryminały, a okładka świetna, debiut, więc można spróbować :D

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)
Staram się odpowiadać na wszystkie Wasze komentarze choćby taką oto uśmiechniętą buźką ";)", która oznacza, że dziękuję za komentarz i poświęcony czas ;)