Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Tytuł: JESTEŚ MOJA DZIKUSKO
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 03.02.2016
Agnieszka Lingas-Łoniewska to jedna z najpoczytniejszych i najpopularniejszych polskich autorek. Wiem, co mówię, bo już dwa lata z rzędu miałam okazję obserwować niebotyczne kolejki, w których ustawiali się fani podczas Warszawskich Targów Książki. W tym roku najnowsza powieść pisarki rozchodziła się z prędkością światła. Mimo tej szalonej popularności autorki dotąd nie udało mi się przeczytać żadnej jej książki, a napisała ich naprawdę sporo. Wystarczy przejrzeć jej dorobek na stronie "Lubimy czytać". Jak to często ostatnio u mnie bywa, z pomocą przyszedł mi zorganizowany przez Cyrysię i jej LITERACKI ŚWIAT Book Tour. Tym razem nie przegapiłam swojej szansy. Przegapiłam za to coś innego, ale o ty później...
"Jesteś moja dzikusko" to (jeśli dobrze liczę) 21 powieść w dorobku Pani Agnieszki. Ukazała się w tym roku kalendarzowym, a po niej pojawiły się na rynku wydawniczym jeszcze trzy inne, nowsze tytuły. Autorka pisze więc szybko, poza tym prowadzi blog, na którym recenzuje powieści innych autorów, prowadzi fanpejdż na facebooku, uczestniczy w wielu spotkaniach autorskich.
Jeśli chodzi o samą powieść naprawdę ciężko mi napisać sensowną recenzję. Nie dlatego, że książka była zła, wręcz przeciwnie, była wciągająca i do "połknięcia" w jeden wieczór, ale zawierająca niewiele wątków. Jest to historia dwojga młodych ludzi pochodzących z różnych środowisk, których połączyła niesamowita namiętność. Główny tematem jest trudna, młodzieńcza miłość Natalii i Antka, oraz próby rozbicia tego związku przez wiele zawistnych osób. Miłość tę zaakceptowali rodzice chłopaka, którzy przysposobili Natalię po tym, jak jej matka umarła. Wiem, że to nic zdrożnego w obecnych czasach, ale zdziwił mnie luz z jakim matka Antka przyjęła do wiadomości informację, że jej dzieci są w związku. Tak wiem, że Natalia nie była jej prawdziwą córką, ale tak właśnie była traktowana. Trochę niekomfortowa sytuacja, biorąc pod uwagę fakt, że wszyscy mieszkali pod jednym dachem. Bohaterów nie polubiłam jako młodych ludzi, za to w późniejszym wieku byli naprawdę fajni i takich wolę ich zapamiętać.
Wracając do tego co przegapiłam. Otóż przegapiłam swoją szansę na wygranie i zapoznanie się z innym tytułem Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. W Book Tourze wzięła udział naprawdę duża liczba chętnych i ja, jako ostatnia czytająca osoba zapomniałam o tym, aby włożyć do środka pocztówkę i wziąć udział w losowaniu "Piętna Midasa", czyli tytułu, który w tym roku zdominował WTK. Szkoda, bo myślę, że trzeba przeczytać zdecydowanie więcej niż jedną książkę pisarki, aby wyrobić sobie o niej zdanie. A Wy jakie książki Pani Agnieszki lubicie najbardziej? Poniżej zdjęcie wędrującej książki wraz z dołączonymi kartkami.
Jednocześnie chciałam Was serdecznie zaprosić na stronę CYRYSI, gdzie aktualnie trwają zapisy na kilka bardzo fajnych wędrujących książek. Jednocześnie zaznaczam, że w tych akcjach nie zawsze trzeba posiadać swoją stronę z recenzjami. Czasem wystarczy być stałym czytelnikiem bloga Cyrysi, bądź posiadać konto na stronie Lubimy czytać, no i oczywiście być uczciwą osobą, bo na tym głownie opiera się idea całej akcji. Pozdrawiam i zachęcam:)
Ależ zazdroszczę! :) Przez wyprowadzkę z kraju omijają mnie akcje BT, które są świetne. Sama miałam czytać właśnie tę książkę w ramach akcji BT, ale niestety wyjechałam. Mam mimo wszytko nadzieję, że prędko uda mi się w końcu poznać twórczość autorki ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic tej autorki, może kiedyś mi się uda :) Fajny ten pomysł z kartkami. U Cyrysi byłam i bardzo bym chciała się zapisać, ale ostatnio czasu na nic nie mam, a gdy książka dojdzie trzeba ją czytać :( Może w innym czasie sie skusze.
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam do tej pory tylko jedną książkę Pani Agnieszki, ale tego spotkania nie wspominam dosyć miło, więc równię i za "Jesteś moja dzikusko" podziękuję ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam w ramach tego samego book touru i przyznaję, że bardzo dobrze ją odebrałam. Rzeczywiście czyta się ją szybko i nie porusza ona wielu wątków. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze, ale na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńCo do zabawy. Myślę że stanowczo warto uczestniczyć,
a tym bardziej organizować ;)
Książkę czytałam i była lekka i przyjemna, choć po tytule spodziewałam się bohaterki z większym pazurem. Zadziornej :) Polecam Ci też ,,Skazanych na ból" tej autorki, ja przepadłam dla tej ksiażki!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji zapoznać się z tą autorką, czego bardzo żałuję, bo wszędzie ją co jakiś czas widzę, a chciałabym wreszcie móc się wypowiedzieć na jej temat ;) Kiedyś nadrobię zaległości! :)
OdpowiedzUsuńNiestety nadal nie zapoznałam się z twórczością autorki, choć wiem, jak popularną i rozchwytywaną jest pisarką... Na szczęście na mojej półce stoi jedna z książek p. Agnieszki, którą wygrałam w konkursie ;) Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć w najbliższym czasie chwilę, aby zapoznać się z tą książką ;). Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobała ta ksiażka. Zresztą mam sentyment do tej autorki
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej powieści autorki, ale poluję wytrwale :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ani nie słyszałam o tej Pani. Muszę nadrobić zaległości :-)
OdpowiedzUsuńDzikuska to dobra, ale nie najlepsza powieśc autorki, zresztą już o tym wiesz :) Ale za to Midasa powinnaś przeczytać i koniecznie Zakręty losu (4 tomy, koniecznie). Poza tym Skazani na ból i Bez przebaczenia to powinny być Twoje must have.
OdpowiedzUsuń