piątek, 27 czerwca 2014

"SZEPT WIATRU" - Elizabeth Haran


Autor: Elizabeth Haran
Tytuł: Szept wiatru
Liczba stron: 576
Wydawnictwo: Akurat
Data wydania: 18.06.2014r

Australia, sierpień 1845r. Tego dnia na pokładzie parowca o wdzięcznej nazwie "Gazela" poznajemy dwie podobne, a zarazem jakże różne kobiety. Amelia Divine - 19-letnia dziedziczka ogromnej fortuny, zmierza do swoich nowych opiekunów, ponieważ w nieszczęśliwym wypadku ginie cała jej rodzina i dziewczyna zostaje sama na świecie. Sara Jones - 19-letnia więźniarka płynie na Wyspę Kangura, aby odpracować część swojego wyroku na farmie owdowiałego farmera z siedmiorgiem dzieci. Teoretycznie kobiety te mogłyby się zaprzyjaźnić, niestety są z kompletnie odmiennych światów. Amelia jest rozpuszczoną, kapryśną pannicą mającą za nic uczucia innych. Przyzwyczajona do luksusów i usługiwania podróżuje ze swoją służącą Lucy. Sara niesłusznie skazana za kradzież biżuterii przez ludzi pokroju Amelii Divine nie może znieść jej panoszenia się na statku oraz traktowania biednej Lucy. Nie ma jednak czasu zareagować, ponieważ dochodzi do katastrofy. Parowiec uderza w rafę koralową. Wśród ludzi wybucha panika. Amelia zmusza swoją służącą, by ta oddała jej miejsce w szalupie ratunkowej. Lucy ginie, natomiast Sarze i Amelii udaje się przeżyć katastrofę. Z wody "wyławia" je latarnik Gabriel. Amelia mimo przeżytej tragedii nadal zachowuje się skandalicznie i opryskliwie. Podczas wciągania kobiet na klif, na którym znajduje się latarnia morska dochodzi do kolejnego wypadku. Amelia uderza głową o skały w wyniku czego traci pamięć.

To wydarzenie zapowiada przełom w życiu Sary, która nie umie pogodzić się z niesprawiedliwością losu. Postanawia ona wykorzystać sposobność i podszyć się pod Amelię. Przy okazji pomści Lucy, zmarłą służącą, która symbolizuje dla niej wszystkich źle traktowanych ludzi z niższej klasy. 
I tak oto kobiety zamieniają się rolami. 

Sara trafia do bogatego domu Państwa Ashbych, gdzie opływa w luksusy natomiast Amelia zostaje pomocą domową na farmie Evana Finnlaya, gburowatego i surowego farmera. Zarówno Ednę Ashby jak i Evana Finnlaya niezmiernie dziwi zachowanie obu panien. Sara, która dzięki matce umie się pięknie wysłowić, potrafi również beknąć przy stole, co w tamtych czasach było absolutnie niedopuszczalne. Je za trzech i nagle wyrosła ze swoich butów. Natomiast Evan traci cierpliwość do Amelii, która nie potrafi zrobić kompletnie NIC. Panicznie boi się zwierząt domowych, twierdzi, że nie potrafi prać ani gotować. Wymawianie się niepamięcią nie przekonuje farmera. Daje on Amelii pamiętną lekcję życia. Czy intryga Sary się powiedzie? Czy Amelia odzyska pamięć i tak misternie skonstruowany plan się wyda?

Musicie przeczytać! 

Powieść, choć niezwykle gruba, porywa nas od pierwszych stron. Zostajemy wciągnięci w życie bohaterek, których los tak dramatycznie się zmienia. Obserwujemy przemiany wewnętrzne obu dziewcząt, by w końcu stwierdzić, że obie zasługują na drugą szansę. Od książki naprawdę trudno się oderwać. Ludzie żyjący w XIX wieku, pozbawieni zdobyczy techniki potrafią być oszałamiająco kreatywni i snują intrygi na najwyższym poziomie. Losy dziewcząt praktycznie cały czas splatają się ze sobą i Sara musi być bardzo ostrożna, aby prawda nie wyszła na jaw. 

Oprócz tego poznajemy całe mnóstwo pobocznych bohaterów, świetnie wykreowanych, złych i dobrych, których życie płynie w egzotycznych plenerach dalekiej Australii. Język powieści jest prosty, a zarazem dostosowany do obecnych czasów. Nie znajdziemy tu nudnych opisów przyrody, choć poznamy masę niezwykłych roślin i zwierząt zamieszkujących Australię. 

W tej powieści urzekło mnie wszystko. Okładka, tytuł, bohaterzy, historia. Zakończenie jest lekko przewidywalne, ale nie wyobrażam sobie, aby autorka zostawiła je otwarte. Przy tego typu historii nie miałoby to racji bytu. Znajdziemy tu miłość, zazdrość, intrygii, ludzkie słabości, a także wiele ciepła i uroku. Cieszę się, że wydawnictwo Akurat zdecydowało się wydać tę książkę i życzę sobie więcej powieści Elizabeth Haran, która swoją drogą wydala już 12 książek! Są one bardzo popularne w takich krajach jak Rosja, Czechy, Hiszpania i Niemcy.

Tę powieść polecam Wam bardzo gorąco. Niech nie zmyli Was grubość, bądź okładka. Zaręczam, że przeniesiecie się w bardzo ciekawe czasy, a powyższa historia pochłonie Was tak jak mnie:)

Moja ocena 9/10


Recenzja bierze udział w wyzwaniu: "Czytam opasłe tomiska".

61 komentarzy:

  1. Po takiej reklamacji, aż żal nie przeczytać :)
    Nigdy nie odtrącała mnie grubość, więc nie będę się zrażać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) słusznie kochana :) czytaj na zdrowie, bo warto:*

      Usuń
  2. Super muszę przeczytać, teraz takiej fajnej lektury potrzebuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafiła do moich ulubionych:) polecam serdecznie:)

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy opis, książka od razu mi się spodobała. Lubię taką rywalizację o sprawiedliwość między biednymi ludźmi a bogaczami ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, a tu naprawdę świetnie jest to opisane i wyjaśnione dlaczego Sara postąpiła tak, a nie inaczej:)

      Usuń
  4. I mnie duża objętość niestraszna. A fabuła wydaje się ciekawa. Będę miała ten tytuł na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, muszę przeczytać! A takie +500 stron cegiełki bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam tę książkę, ale na razie podkradła mi ją mama... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi ja również mojej mamie dam do przeczytania, bo to rewelacyjna powieść:) A tobie życzę miłego czytania i czekam na Twoją opinię:)

      Usuń
  7. Chcę! Chcę! Uwielbiam powieści osadzone w XIX wieku, a fabuła wydaje się być bardzo ciekawa, tfu, jest na pewno, skoro tak wysoko oceniasz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zdecydowaną fanką takich powieści, uwielbiam czytać jak ludzie żyli kiedyś i jakie mieli perypetie:) To naprawdę wciąga!

      Usuń
  8. Oooo,. :D Aż mnie przeszły dreszcze, gdy czytałam recenzję, więc jest to znak, że należy po książkę sięgnąć jak najprędzej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to milo, dziękuję za komentarz:* polecam książkę, wciąga:)

      Usuń
  9. Taka ocena, że aż żal nie sięgnąć!
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się bardzo cieszę, jak mogę dać fajną ocenę:) :*

      Usuń
  10. Piękna recenzja! Z pewnością przeczytam tą książkę, to coś idealnie w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:* Również idealnie się wpasowała w mój gust, bo było mi brak własnie takich powieści:)

      Usuń
  11. Książkę już mam na półce. Zapowiada się niezwykle wciągająca lektura.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawa opowieść:) Z chęcią ją przeczytam. Zapisuję w kolejce:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ty to umiesz zachęcić, teraz badzo żałuję, że jednak tego nie mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Po takiej recenzji nie da się nie skusić. Zapiszę sobie tytuł i z pewnością przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Trzeba będzie przeczytać :) Recenzję super się czytało!

    OdpowiedzUsuń
  16. To mnie zaintrygowało, naprawdę! Zaraz po powrocie do Polski będę przeczesywać biblioteki! I okładka też całkiem przyjemna dla oka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też się bardzo podoba okładka, sama bym chętnie włożyła ten kapelusz i uciekła na chwilę od cywilizacji :)

      Usuń
  17. Koniecznie muszę przeczytać, choć książka wydaje się być typowa dla kobiet.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm.. generalnie może i tak, ale są fajne męskie postacie i ogólnie historia jest ciekawa także dla mężczyzn. Tak mi się wydaje:) Spróbuj:)

      Usuń
  18. Koniecznie muszę tę książkę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  19. Skoro tak gorąco polecasz - przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  20. patrząc na okładkę - nigdy bym nie zwróciła uwagi na książke
    z Twojego opisu widzę, że jest bardzo ciekawa :)
    jak znajdę czas i książkę w bibliotece - przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  21. ps. przypomniało mi się stare porzekadło mojej matki: nie oceniaj ksiązki po okładce ;)
    miłego Beatko ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to:* Choć przyznam się, że mnie ta okładka urzekła od razu, pomyślałam sobie, że to może coś a'la Przeminęło z wiatrem, które tak kocham:)

      Usuń
  22. Ależ się bardzo cieszę, że ta książka już czeka na swoją kolej :) Twoja recenzja jest bardzo, bardzo, bardzo zachęcająca :)
    W lipcu ma się pojawić kolejna książka autorki. :)
    Pozdrowionka i buziaki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniale, że masz, to dobra odskocznia od kryminału, a intryg wcale nie brakuje:) Bardzo się cieszę, że będzie następna powieść i w sumie teraz najbardziej na nią czekam, bo chcę się przekonac czy nadal będzie tak dobrze:D

      Usuń
  23. Lubię opasłe, dobre lektury. Poszukam tej powieści, bo bardzo zachwalasz:)

    OdpowiedzUsuń
  24. oooooo ! Zaintrygowałaś mnie ! Muszę znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mnie okładka też zachwyca, więc mam nadzieję, że cała reszta również mnie zachwyci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna książka, osadzona w fajnych czasach:) polecam

      Usuń
  26. Na takie czytadła jestem zawsze łakoma ;))
    Pozdrawiam,
    Natalia :3

    OdpowiedzUsuń
  27. Chyba podjęłaś decyzję za mnie. Muszę przeczytać, zapowiada się genialnie, z ogromną ciekawością zobaczę jak Amelia dostaje za swoje:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))) polecam :) widziałam, że wzięłaś się za Doktora Sen, za którego ja już biorę się "ruski rok" ;o czekam na Twoją recenzję:*

      Usuń
  28. Skoro tak gorąco polecasz, to być może się skuszę. Zresztą widzę, że "SZEPT WIATRU" zrobił na tobie niesamowicie pozytywne wrażenie, a to dla mnie najlepsza rekomendacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo zadowolona z tej lektury:) była super!

      Usuń
  29. Pomimo grubości książki chętnie po nią sięgnę, gdyż Twoja recenzja zachęca do jej przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, dziękuję! polecam serdecznie tę książkę:)

      Usuń
  30. Skoro "musicie przeczytać" to biorę to do serca :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)
Staram się odpowiadać na wszystkie Wasze komentarze choćby taką oto uśmiechniętą buźką ";)", która oznacza, że dziękuję za komentarz i poświęcony czas ;)