Autor: Rebecca Donovan
Tytuł: CO, JEŚLI...
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba stron: 380
Data wydania: 17.06.2015
W końcu udało mi się przeczytać książkę autorki słynnej trylogii "Oddechy". "Co, jeśli..." to samodzielna, jednotomowa powieść, na dodatek owiana niesamowitą tajemnicą. Książka trafiła do mnie za sprawą akcji Book Tour, którą jak wiecie bardzo sobie cenię. Zorganizowała ją Gosia, prowadząca stronę BLASK KSIĄŻEK. Tytuł przeszedł już dość długą drogę, a przesłała mi ją dobra duszyczka, czyli RECENZENTKA KSIĄŻEK. Serdecznie zapraszam na oba blogi.
Jak pisałam wyżej fabuła owiana jest tajemnicą, a opis na okładce niewiele mówi nam o treści. Bardzo ważną sprawą jest, aby tak pozostało, dlatego recenzja nie będzie długa. Nie będę również streszczać fabuły. Niech każdy z Was sam przeżyje i subiektywnie odkryje przesłanie płynące z tej historii.
"Co, jeśli..." to opowieść o młodych ludziach i zdecydowanie dla młodych ludzi. Autorka pisze na wstępie, że jest to książka o byciu szczęśliwym. Jednak jak wiecie, szczęście przeważnie idzie w parze z przeróżnymi przeciwnościami losu. Muszą się z nimi zmierzyć bohaterowie - Call, Rae, Richelle i Nicole. Los połączył ich drogi, a po wielu latach przyjaźni również je pokrzyżował.
Mam wrażenie, że nie odebrałam tej powieści tak jak na to zasługuje. Jestem już na innym życiowym etapie i historia nie wywarła na mnie jakiegoś ogromnego wrażenia. Dość szybko domyśliłam się części zdarzeń, jednak mimo wszystko książkę czytałam szybko i z zainteresowaniem. Niektóre wątki były lekko przydługie, myślę, że można było je trochę skrócić, bądź wprowadzić w fabułę więcej dramatyzmu. Spodobała mi się bardzo wykreowana przez autorkę postać Nicole. Cieszę się, że ta młoda osoba miała w sobie tyle siły i odwagi.
"Co, jeśli..." to książka o tym, że zawsze jest dobry dzień na dokonanie wyboru i dążenie do zmiany na lepsze. Na pewno daje ukojenie i nadzieję na to, że gdzieś są ludzie, którzy odważyli się dokonać takiego właśnie wyboru. Znajdziemy tu również miłość, przyjaźń i tajemnicę. Książkę serdecznie polecam wielbicielkom "Utraty" - wiem, że wiele osób uwielbia ten tytuł i uważam, że powieść Donovan utrzymana jest w podobnym klimacie.
Moja ocena: 6/10
Książka trafi teraz do dziewcząt z Wonderland of books i mam nadzieję, że przypadnie im do gustu. Zapraszam do śledzenia drogi w jaką wyrusza powieść:)
Hmm, raczej nie mam chęci na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jak narazie tylko pierwszą część serii Oddechy, ale bardzo mi się podobała ta książka. W planach mam kolejne tomy , a później może skuszę się i na tę powieść, zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńMam w planach :)
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńTa książka zbiera naprawdę różne recenzje, ale i tak chciałabym ją przeczytać. Żeby zobaczyć, jak ja ją odbiorę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Przy gorącej herbacie
Bardzo słusznie:) Ja tu niewiele napisałam, ale Nicole naprawdę mnie urzekła. Chciałabym mieć taką przyjaciółkę:)
UsuńSama jestem ciekawa tej autorki, więc cieszę się, że wspomniałaś o tym tytule, który jest samodzielną powieścią, a nie częścią serii. Szkoda jednak, że nie jesteś do końca zadowolona. Może kolejna próba przyniesie lepsze owoce? Sama chętnie prędzej czy później poznam prozę Donovan :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ;)
OdpowiedzUsuńNawet niezła, choć autorka jakoś szczególnie mnie nie porwała ;)
Za młoda to może już nie jestem ale i tak dam tej powieści szansę ;). Wygląda na ciekawą i dość wartościową.
OdpowiedzUsuńMam zamiar sprawdzić jaka będzie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną powieść Donovan i na razie nie mam ochoty na więcej. Bywa :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że poznałam pióro autorki i na razie też mi wystarczy :)
UsuńPrzed chwilą natrafiłam na recenzję innej książki pani Donovan... cóż, przypadek, nie sądzę.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję niedługo ją przeczytać, ponieważ ciekawi mnie historia przedstawiona przez autorkę oraz mam ochotę poznać wszystkie jej tajemnice. Słyszałam, że z początku trudno się do niej przekonać, ale potem czeka nas nagroda za wytrzymanie tylu nudnawych stron :)
Zapraszam na recenzję NAJGORSZEJ KSIĄŻKI MIESIĄCA!
"Utrata" całkowicie mnie pochłonęła, ale za to pierwsza część Oddechów Donovan, mocno zawiodła. Niby chcę poznać "Co jeśli...", a z drugiej strony, ciągle coś mnie wstrzymuje :/
OdpowiedzUsuńDla mnie to naprawdę podobne do Utraty, nie mogłam się przemóc, żeby nie porównać:)
UsuńNie czytałam nic tej autorki, a popularność jej książek trochę przytłacza. Jednak te tajemnice i Twoja małomówność na temat tego tytułu są intrygujące ;>
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki. Może kiedyś się skuszę, ale nie będę mieć na nią strasznego ciśnienia :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę i naprawdę mi się podobała. Choć nie jest zaskakująca, to ma w sobie pewien urok i słodycz. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, idealnie to ujęłaś:) Buziaki :)
UsuńTym razem zrezygnuje z jej przeczytania, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńA ja planuję przeczytać tę książkę, a jednocześnie daję ją na sam koniec mojej listy, strasznie mnie do niej nie ciągnie, a po Twojej recenzji jeszcze bardziej, zobaczę, przeczytam, przekonam się :)
OdpowiedzUsuńTę książkę już od dawna mam na swojej liście "MUST READ". Widzę, że nie jest tak doskonała, jak o niej niektórzy piszą, ale i tak się skuszę ;) Chociaż "Oddechy" tej autorki, wbrew opiniom wszystkich, mnie zawiodły.
OdpowiedzUsuńTe akcje z wędrującą książką są świetne :) "Co, jeśli..." nie czytałam, ale od dawna mam w planach poznać twórczość Donovan.
OdpowiedzUsuńNiedługo będzie znowu, trzeba zaglądać na Blask Książek:) Pozdrawiam:)
UsuńSzkoda, że książka w pełni Cię nie usatysfakcjonowała. Ja wspominam ją całkiem pochlebnie.
OdpowiedzUsuńNie było tak źle, również będę ją miło wspominać:)
UsuńMam od dłuższego czasu w planach książki tej autorki. Muszę tylko znaleźć trochę czasu.
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam w planach, bo naczytałam się już o niej tyle opinii, że sama chcę się przekonać jak to z tą konkretną lekturą jest ;)
OdpowiedzUsuńTak jest najlepiej :)))
UsuńDużo słyszałam o tej autorce, dlatego nie pozostaje mi już nic do zrobienia, jak tylko zapoznać się z jej ksiażkami.
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu książkę mam w planach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Między Stronami
Mnie książka całkowicie oczarowała :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks.blogspot.com
Ta pozycja naprawdę mnie urzekła, coś w niej jest takiego, że nie mogłam się od niej odpędzić.
OdpowiedzUsuńJa bardzo chciałam przeczytać i cieszę się, że się udało:)))
UsuńCiekawie brzmi :) Lubię książki o szczęściu, więc pewnie dodam sobie tą książkę do listy książek, które kiedyś przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńTrylogii "Oddechy" nie czytałam, a jednak bardzo jestem ciekawa książek tej autorki, a jednotomowa historia brzmi naprawdę nieźle. Chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńNie zdecydowałam się na wzięcie udziału w tym book tourze, od początku nie ciekawi mnie ta książką, po przeczytaniu Twojej recenzji wiem, że to był dobry wybór, ta książka raczej nie przypadłaby do mojego gustu ;)
OdpowiedzUsuń