"Wieczerza" - debiutancka powieść fotografki Tatiany Jachyry bardzo długo nie chciała trafić w moje ręce. Już pogodziłam się z tym faktem, kiedy nagle po 2 miesiącach JEST! Od razu zabrałam się do czytania.
Książka opowiada o ludziach, których życie zmieniły traumatyczne przeżycia z dzieciństwa. Następstwa tych przeżyć są głębokie, zaburzają one rozwój wielu obszarów osobowości i funkcjonowania naszych bohaterów. Poznajemy doktora Dawida Czestera - ginekologa, którego zewnętrzna fasada jest tak idealna, że nigdy w życiu nikt nie spodziewałby się po nim takiej brutalności. Poznajemy też Jasmine vel Magdalenę, która pod maską tancerki go-go i prostytutki ukrywa swoją życiową tragedię. Co łączy tych bohaterów? Czy ich czyny da się wytłumaczyć wydarzeniami z przeszłości? To musicie ocenić sami.
Autor: Tatiana Jachyra
Tytuł: Wieczerza
Liczba stron: 368
Wydawnictwo: AKURAT
Czytając Wasze recenzje mniej więcej wiedziałam czego się spodziewać. Przygotowałam się więc na najgorszą makabrę. I dostałam ją, aczkolwiek nie jestem aż tak bardzo zbulwersowana. Więcej tekstu poświęcono niewątpliwie scenom seksualnym. Gwałty, seks, przemoc - te sceny znajdziecie w książce Pani Jachyry. Krew, makabra, barbarzyństwo, okropieństwa i potworności również tam są i mogą razić wielu z Was. Mnie akurat, aż tak to nie dotknęło, choć spodziewałam się kompletnego zniszczenia psychicznego. Myślę, że wynika to z tego, iż lubuję się w masakrze, thrillerze, horrorze. Taki typ literatury po prostu zawsze uwielbiałam i dlatego książkę "połknęłam" w dwa wieczory. Po "Dziewczynie z sąsiedztwa" J. Ketchuma chyba nic już nie jest w stanie mnie zaskoczyć i zszokować. Może ewentualnie troszkę zniesmaczyć, gdyż sceny seksu to do siebie mają, że gdy jest ich zbyt dużo człowiek jakoś tak zaczyna czuć się zdegustowany. To zależy jaki kto ma próg wytrzymałości psychicznej. Jeżeli macie wysoki to serdecznie polecam! Akcja toczy się szybko, bez zbędnych ceregieli, książka jest dość cienka, więc przeczytacie "raz dwa". Oczywiście tylko dla pełnoletnich czytelników!
Jeśli chodzi o minusy to niewątpliwie są nimi zbyt krótkie zdania na początku książki, które ciężko się czyta. Na szczęście, w którymś momencie autorka coraz bardziej je wydłuża. Otwarte zakończenie zmusza czytelnika do zastanowienia się nad losami bohaterów i to może wywołać w nas mieszane uczucia. Z bohaterami się nie zżyłam, bo nie byli jacyś specjalnie fascynujący. Denerwowało mnie też nazwisko głównego bohatera "Czester" - dziwne nazwisko. Uważam, że jakoś nie pasuje do postaci.
Mimo tych małych wad książkę polecam. Uważam ją za udany debiut. Myślę, że trudno jest napisać dobry thriller, żeby zachować proporcje, zawsze czegoś będzie za dużo, albo za mało. Wielu czytelników nie lubi bohaterów z dużym ładunkiem emocjonalnym i nie jest w stanie wytłumaczyć sobie logicznie ich czynów. Mordercy, gwałciciele, psychopaci nigdy nie zdobędą naszych serc. To logiczne, że wolimy walecznych, dobrych i "milusińskich" bohaterów, ale ci źli również istnieją i musimy się z tym pogodzić. Cieszę się, że autorka postanowiła wniknąć głębiej w psychikę tego gorszego sortu bohaterów. Ja czasem potrzebuję czegoś "mocniejszego" i to dostałam. Polecam ;)
Moja ocena 7/10
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: "Historia z trupem"
Coś mi się zdaję, że jestem na książkę zbyt młoda.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 18 + :*
UsuńZ chęcią bym przeczytała
OdpowiedzUsuńchoć trochę obawiam się tej masakry
...
:) :) :)
UsuńSlyszalam juz o tej ksiazce co nieco i moglabym ja przeczytac :)
OdpowiedzUsuńParę opinii już przeczytałam o tej książce i sama nie wiem co o niej myśleć. Jeśli nadarzy się okazja to pewnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńChyba nie w moim guście :)
OdpowiedzUsuńA właśnie ta książka do mnie jedzie i gdy trafi to od razu wezmę się za czytanie ;D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa twojej opinii:)
UsuńAutorkę znam z tomików poezji, zatem chętnie sięgnę po jej debiutancką powieść. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie przepadam za poezją, ale książkę polecam :) Pozdrowienia:)
UsuńJa też lubuję się w masakrze, thrillerze, horrorze, dlatego mnie ,,Wieczerza'' kompletnie nie ruszyła. Masz racje, ciężko przebić ,,Dziewczynę z sąsiedztwa'', chociaż dosyć mocna i makabryczna jest też ,,Ofiara''Johna Eversona. W każdym razie cieszę się, ze w końcu po wielu tygodniach oczekiwania na tę książkę udało się nam ją wreszcie przeczytać i przekonać jaka w rzeczywistości jest.
OdpowiedzUsuńNadzieja umiera ostatnia:) nie spodziewałam się, że w końcu przyjdzie;) dziękuję za tytuł, od razu sobie zapisuję:) jakbyś coś jeszcze takiego znała to pisz! :)
Usuńjuż ją mam, już mam!
OdpowiedzUsuńo taaak! ;D
aby przyszła to zaczęłam czytać i tak się wciągnęłam że o rzeczywistości zapomniałam.... niestety tymczasowo musiałam odpuścić jej lekturę na rzecz innych tytułów, ale niebawem wrócę do niej i mam nadzieję, że równie mocno mnie pochłonie. doprawdy fascynująca, czuję, że będzie moim odkryciem i trafi na półkę ulubionych ;3
świetna recenzja moja droga! ;*
Super, że masz:) czekam na Twoją ocenę, jestem bardzo ciekawa, jak również tego, na rzecz czego porzuciłaś Wieczerzę :D
UsuńTa książka raz mnie kusi, raz odpycha... ale skoro wzbudza takie emocje, to prawdopodobnie skuszę się na nią :)
OdpowiedzUsuńBo to taka właśnie kusząco-odpychająca:) mimo to polecam:)
UsuńBeti, teraz to jestem pewna, że często mamy podobny gust czytelniczy :D Muszę przeczytać te książkę :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie:) za to uwielbiam blogosferę, że można spotkać tyle wspaniałych osób :) musisz przeczytać;*
UsuńA dla mnie mogą być mordercy i psychopaci :) Brzmi intrygująco. Kolejna pozycja dopisana do listy.
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)
UsuńMoja delikatna natura niestety spowodowała odmienny odbiór tej książki. Byłma zdegustowana, wstrząśnieta i zniesmaczona, a jednocześnie dziwnie zafascynowana. Nie mogę jednak nie docenić warsztatu pisarki, który jest świetny. Plastyczne opisy, widoczna poetyka, a przy tym jasność przekazu. Dorosłym i odpornym polecam ;)
OdpowiedzUsuńPS. Literówka w pierwszym akapicie, linijka 3 ;))
Mój korektor:*Pamiętaj, aby w takim razie nigdy nie przyszło Ci do głowy czytać Ketchuma i Slaughter:*
UsuńSłyszałam ale jakoś nie ciągnie mnie do tej książki.
OdpowiedzUsuńRozumiem;) pozdr:)
UsuńTakie debiuty lubię. Z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMam zamiar przeczytać jak nadarzy się okazja:)
OdpowiedzUsuńPolecam :))))
UsuńKsiążka raczej nie dla mnie. Coś mi się zdaje, że ta lektura nie jest odpowiednia do mojego wieku. Jednak nie wiadomo co będzie za parę lat ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Nie ma pośpiechu :)
UsuńA ja mam na nią chęć od dawna i poluję, i poluję :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za upolowanie:*
UsuńTo może być coś ciekawego ... Takie książki wciągają szybko.
OdpowiedzUsuńJa teraz dorwałam na kiermaszu taniej książki kilka sztuk, obecnie czytam 'Gladiatorka' Russella Whitfielda.
Buziaczki :*
Ty teraz masz genialnie z tym kiermaszem :) czytaj, czytaj:*
UsuńKsiążka zupełnie nie w moim guście... :)
OdpowiedzUsuńNie znamy się osobiście, ale wydaje mi się, że jesteś wrażliwą duszyczką tak więc to nie dla Ciebie:*
UsuńNie do końca jestem przekonana, czy ta książka jest dla mnie...
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja...
UsuńRozumiem dziewczyny:) trzeba czuć się na siłach:) nic na musa:)
UsuńZauważyłam Cię u Veronikusi, a ponieważ lubisz czytać to zapraszam na wiersze. Może znajdziesz coś dla siebie:)
OdpowiedzUsuńdzięki, zajrzę:)
UsuńOceniałam książkę tak samo :)) Mnie też tematyka tej książki zbytnio nie ruszyła, bo też lubię mocne akcenty w literaturze. A wnikanie w psychikę bohaterów uwielbiam i tego mi w "Wieczerzy" nie zabrakło ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że szybko się czyta:) takie książki lubię:) buziak:*
UsuńU mnie w tygodniu pojawi się wywiad z autorką :) Już dzisiaj Ciebie zapraszam :) Tylko na razie ciiii... ;P
UsuńSuper czekam :)
UsuńSerdecznie zapraszam do udziału w ANKIECIE DLA BLOGERÓW i na KONKURS :)
OdpowiedzUsuńdzięki, udział wzięty :)
UsuńHmmmm... myślę, że pozycja mogłaby mi się spodobać ;)
OdpowiedzUsuń:) polecam :)
Usuńjest to książka warta mojej uwagi ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
UsuńZ chęcią sama przekonałabym się jaka jest ta książka. Może kiedyś się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam :) czyta się "migiem" :)
Usuń