wtorek, 8 stycznia 2019

"ŚWIĄTECZNY LIST" - Elyse Douglas





Autor: Elyse Douglas
Tytuł: ŚWIĄTECZNY LIST
Liczba stron: 360
Wydawnictwo:
Kobiece
Data wydania: 16.11.2018


Bohaterką "Świątecznego listu" jest 30-letnia Evelyn Sharland. Uwielbia spokój i swoją pracę pielęgniarki, która pochłania ją bez reszty. Pewnego dnia odwiedza stary sklepik z antykami, a w nim znajduje mosiężną latarnię, w której znajduje wiekowy list. Z zaskoczeniem spostrzega, że zaadresowano go do osoby o imieniu Evelyn Sharland, mieszkającej w Nowym Jorku. To nie może być przypadek...

"Świąteczny list" to urocza historia o pięknej miłości, która nie dała się zamknąć w ramy czasowe. Motyw podróży w czasie brzmi dość nieprawdopodobnie,  ale uwierzcie mi,  że wyszło bardzo realnie.  Jeśli chodzi o słowo "świąteczny" w tytule to jest ono odrobinkę mylące.  Chodzi mi o to,  że nie jest to typowa powieść bożonarodzeniowa,  więc śmiało możecie ją czytać w dowolnym miesiącu w roku.  Rzecz dzieje się jesienią i zimą,  a tytułowy list został napisany 24 grudnia,  więc to by było na tyle jeśli chodzi o motywy świąteczne. 

Nowy Jork z 1885 roku nie jest przyjaznym miejscem dla współczesnej kobiety. Historie, które przenoszą nas w przeszłość naprawdę pozwalają docenić postęp społeczny. Szczególnie dotyczący emancypacji kobiet. Mimo wszystko niesamowicie było przenieść się w czasie i oczami bohaterki zobaczyć jak żyło się kiedyś. Zawsze niezwykle interesuje mnie jak dawniej ubierali się ludzie, co jedli, gdzie pracowali, jak spędzali wolny czas bez nowoczesnych technologii, jak się wysławiali. To była naprawdę ciekawa podróż w czasie. 

"Świąteczny list" to piękna opowieść na zimowe wieczory. Jest mieszanką powieści obyczajowej, romansu i fantastyki. 

Elyse Douglas to pseudonim pisarskiej pary: Elyse Parmentier i Douglasa Penningtona. Elyse dorastała w pobliżu morza, spacerując po plażach, czytając i pisząc opowiadania oraz poezję. Jej pasja do literatury pchnęła ją do studiowania literatury angielskiej. Przez wiele lat pracowała jako nauczyciel ka języka angielskiego, aktorka i logopeda. Elyse i Douglas napisali wspólnie wiele powieści, w których często pojawiał się motyw podróży w czasie.

Moja ocena: 7/10

7 komentarzy:

  1. Okładka jest cudowna, ale ja mam ostatnio coraz mniej ochoty na obyczajówki. W tym przypadku książka ratuje się jeszcze innymi gatunkami :)

    Ja też czuję, że dobrze znam Twój gust czytelniczy - bo już od tak dawna Cię odwiedzam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten tytuł w pamięci, ale dopiero na grudzień tego roku, gdy znowu opanuje nas magia świąt :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  3. Będzie musiała poczekać do przyszłych świąt. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, w grudniu najlepiej czyta mi się takie książki :)

      Usuń
  4. Obyczajówka, fantastyka i romans...to mieszanka wybuchowa!;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie właśnie ten dodatek fantastyki odrzuca od tego tytułu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam na nią oko. Muszę się przyznać, że kocham okładkę. ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)
Staram się odpowiadać na wszystkie Wasze komentarze choćby taką oto uśmiechniętą buźką ";)", która oznacza, że dziękuję za komentarz i poświęcony czas ;)