sobota, 12 listopada 2016

"KOBIETY W MAFII" - Milka Kahn, Anne Veron


Autor: Milka Kahn, Anne Veron
Tytuł: KOBIETY W MAFII
Liczba stron: 256
Wydawnictwo: Muza 
Data wydania: 12.10.2016

Anne Véron – reżyserka, autorka licznych filmów dokumentalnych na temat włoskiej mafii (dla Canal+, M6, Public Sénat i Toute l’histoire), m.in. Des femmes dans la mafia (Kobiety w mafii).
Milka Kahn – prawniczka, specjalizuje się w prawie europejskim. Pracowała jako wolontariuszka w antymafijnym stowarzyszeniu Libera Palermo. Tam właśnie zainteresowała się problematyką kobiet w mafii.

Powyższy duet autorski stara się kobiecym okiem przedstawić czytelnikom obraz kobiet, ale nie byle jakich, bo kobiet w mafii. Samo słowo "mafia" narzuca dość męski punkt widzenia. Któż z nas nie zna Ojca Chrzestnego czy słynnej ekranizacji Gomorry? No właśnie. A jaka jest powinność, wpływy i funkcja kobiet w takich organizacjach? Dość długo służby bezpieczeństwa bagatelizowały ich rolę, spychały je na dalszy plan, traktowały jako te słabe, bezbronne i nieposiadające żadnej wiedzy o tym czym zajmują się ich ojcowie, mężowie czy synowie. Była to ogromna pomyłka wymiaru sprawiedliwości, bo kobiety są świetnymi obserwatorkami, strategami oraz intrygantkami. Wniosek? Matki chrzestne istnieją!

Autorki podzieliły swoją książkę na trzy części. W każdej z nich w skrócie opisały strukturę i działalność trzech najsłynniejszych organizacji przestępczych we Włoszech - sycylijskiej cosa nostry, neapolitańskiej kamorry oraz kalabryjskiej ndranghety. Wspólnym mianownikiem wszystkich wyżej wymienionych "instytucji" są oczywiście kobiety. Niektóre już dawno umarły, inne żyją do dziś, ale niechętnie udzielają wywiadów. Zasięg ich działalności był niekiedy naprawdę gigantyczny, a charaktery tak skrajne, jak ogień i woda. Jedne walczyły o lepszy los dla siebie i dzieci, szły na współpracę z policją, stawały się świadkami incognito, musiały już zawsze się ukrywać. Inne tak bardzo wzięły sobie do serca święte zasady panujące w organizacji, że potrafiły poświęcić własne rodziny dla ogólnego dobra mafii. 


Historie żon, córek i wnuczek słynnych mafiozów pozwalają nam odkryć tytułową rolę kobiet w mafii. Opowieści są bardzo zróżnicowane, dłuższe, krótsze, mniej lub bardziej brutalne, ale wszystkie bardzo ciekawe. Część kobiet niesamowicie mi zaimponowała, inne zaś swoim uporem i nieustępliwością przyprawiały o gęsią skórkę. Książka napisana przystępnym językiem, o kobietach dla kobiet. Serdecznie polecam. 
Moja ocena: 7/10

24 komentarze:

  1. Temat na czasie :) Teraz wszędzie o tych "niebezpiecznych" kobietach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Właśnie muszę koniecznie obejrzeć Niebezpieczne Kobiety :)

      Usuń
  2. Dla wielu osób mafia składa się z samych mężczyzn, najczęściej przypakowanych, którzy są oddani swojemu dowódcy. Tymczasem o kobietach jest dość cicho, a przecież na pewno odgrywają jakąś rolę, dlatego uważam, że książka jest ciekawą propozycją i porozglądam się za nią;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dokładnie tak jak piszesz, serdecznie polecam książkę :-) :-) :-)

      Usuń
  3. Temat mafii niezwykle mnie intryguje, a o kobietach w mafii rzeczywiście mało się słyszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat do tego typu książek mnie nie ciągnie :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem bardzo ciekawa tej książki, tym bardziej, że jeszcze nigdy nic o takiej konkretnej tematyce nie czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z chęcią bym się skusiła, zaciekawiłaś mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem świeżo po filmie "Pitbull. Niebezpieczne kobiety", więc ta książka jak najbardziej wpisuje się w tą interesującą mnie tematykę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak film? Na pewno obejrzę, a książka jest bardzo dobra, zawiera ciekawe historie:)

      Usuń
  8. Czytałam kiedyś podobną książkę, chyba z wydawnictwa Amber. Takie historie robią wrażenie,

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię takie reportażowe książki, bazujące na zebranych materiałach, w interesujący sposób ukazujące frapujące tematy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo chętnie się zapoznam:) W podobnej tematyce czytałam" Masa o kobietach polskiej mafii" i przyznam, że czytałam z wielkim zainteresowaniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie bym przeczytała, może kiedyś będzie okazja :) Ja mam jeszcze "Mafię na wybrzeżu" na półce:)

      Usuń
  11. jestem za :D mysle ze bym sie odbrze bawila :D pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)
Staram się odpowiadać na wszystkie Wasze komentarze choćby taką oto uśmiechniętą buźką ";)", która oznacza, że dziękuję za komentarz i poświęcony czas ;)