sobota, 27 grudnia 2014

"WOŁANIE GROBU" - Simon Beckett

Autor: Simon Beckett
Tytuł: WOŁANIE GROBU
Liczba stron: 368
Cykl: Dr David Hunter (tom 4)
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 10.05.2011


"WOŁANIE GROBU" to czwarty, a zarazem ostatni tom znanych przygód doktora Davida Huntera. Cały cykl składa się z czterech części: 

1. "Chemia śmierci"
2. "Zapisane w kościach"
3. "Szepty zmarłych" - recenzja
4. "Wołanie grobu"

Każdą powieść o doktorze Hunterze można czytać oddzielnie i w dowolnej kolejności. Ja jednak polecam czytać po kolei, gdyż wtedy o wiele lepiej zrozumiemy losy głównego bohatera, który pozostaje niezmienny. 

Można powiedzieć, że ostatnia część to tak naprawdę powrót do samego początku przygód antropologa. Cofamy się w przeszłość tak daleko, że poznajemy historię Davida jeszcze w chwili kiedy miał żonę i córkę. Poznajemy jego dawne życie oraz dowiadujemy jakie wydarzenia ukształtowały jego późniejszy charakter opisany w poprzednich książkach. Opowieść skupiona jest bardziej na osobie Davida niż na moich ulubionych wątkach antropologicznych, nad czym troszkę ubolewam. Mimo to pozostaje naprawdę wciągającą lekturą. 

Autor ukazuje nam pracę całego zespołu dochodzeniowego, w skład którego wchodzi oczywiście doktor Hunter. Każda z osób ma za zadanie przyczynić się swoimi umiejętnościami do odkrycia grobów młodych kobiet, zakopanych na wielkim, posępnym torfowisku przez brutalnego zabójcę. Nie ma ciał - nie ma więc wątków antropologicznych, jednak autor bardzo dobrze nakreśla nam obraz jaki panuje wśród tylu wybitnych specjalistów badających sprawę. Każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony, każdy czuje się ekspertem. Rywalizacja między śledczymi jest wręcz namacalna. David również daje się ponieść tej fali i jest wściekły, gdy pewien stary, złośliwy archeolog przywłaszcza sobie wysnute przez niego wnioski i przedstawia je innym jako swoje własne. 

Miejsce akcji, czyli ponure torfowisko w Kornwalii, na którym roi się od grobów młodych kobiet naprawdę działa na wyobraźnię. Czujemy ten chłód, widzimy mgłę i cieszymy się, że jesteśmy tam tylko i wyłącznie w naszej wyobraźni.

Postać mordercy Jerom'a Monka również została ukazana bardzo ciekawie. Jest on przedstawiony jako groźny, gniewny, brutalny i niezwykłe niebezpieczny morderca i gwałciciel, ale z biegiem wydarzeń możemy zmienić o nim zdanie. Dzięki temu powieść nie jest przewidywalna. Ciągle dowiadujemy się czegoś nowego. Otwarte zakończenie pozwala nam "dopowiedzieć" sobie losy Davida. Może znalazł miłość? Może prowadzi kolejną ciekawą sprawę? A może kiedyś autor zdecyduje się wydać kolejny tom? W każdym razie zostawił sobie otwartą furtkę.

Naprawdę nie dziwi mnie, że wydawnictwo Amber wciąż wznawia serię o Hunterze, bo jest naprawdę dobra! Żałuję, że to już koniec mojej przygody z ciekawskim antropologiem, ale wszystko co dobre niestety kiedyś się kończy. 

Polecam "Wołanie grobu" fanom tajemnic, zagadek, wątków kryminalistycznych i psychologicznych. Gwarantuję, że nie będziecie zawiedzeni!

Moja ocena:
7/10

Recenzja bierze udział w wyzwaniach:  "Klucznik""Czytam opasłe tomiska" oraz "Historia z trupem".


Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu AMBER.

środa, 24 grudnia 2014

Świąteczne życzenia


Moi drodzy! Chciałabym złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia świąteczne. Mnóstwa miłości, radości, uśmiechu, ale też spokoju i wyciszenia. 

"Marzeń o które warto walczyć. 
Radości, którymi warto się dzielić, 
przyjaciół z którymi warto być 
i nadziei bez której nie da się żyć"

Wszystkiego dobrego!
Ściskam serdecznie!
Beti :)

sobota, 20 grudnia 2014

Ulubione świąteczne piosenki :)

Święta Bożego Narodzenia sprawiają, że jest mi zwykle dość smutno, refleksyjnie. Dla jednych to radosny czas, inni odcinają się od wszystkiego co związane ze Świętami. Mimo to chcę Wam powiedzieć, że kocham świąteczne utwory, mogę ich słuchać na okrągło, poprawia mi to humor i sprawia, że jest mi cieplej na sercu! Zapraszam do posłuchania kilku moich ulubionych piosenek:) 

Band Aid - "Do they know it's Christmas" - piosenka powstała w 1984r, ale wciąż bije rekordy popularności. Kocham fryzury tych Panów i to jak bardzo się wczuwają:) 


Jon Bon Jovi "Please come home for Christmas" - krótka, ale ma coś w sobie coś co mnie przyciąga.


Michael Bublé - "All I Want For Christmas Is You" - uwielbiam głos Bublé jak również wszystkie jego utwory, nie tylko te świąteczne :) Chciałabym kiedyś pójść na jego koncert. To moje małe marzenie :)



Frank Sinatra - "Have Yourself a Merry Little Christmas" - ten utwór uroczo wykonuje również Katie Melua:)


Chris Rea - "Driving Home For Christmas - Od lat moja ulubiona, bardzo spokojna, wpadająca w ucho:)


Varius Manx - "Hej ludzie, idą Święta" - mam miłe wspomnienia związane z tą piosenką:)


Debbie Gibson - "Sleigh Ride Christmas" - na wesoło:)


MIŁEGO SŁUCHANIA:) MAM WIELKĄ NADZIEJĘ, ŻE COŚ WPADNIE WAM W UCHO:)

wtorek, 16 grudnia 2014

"Ostanowka: Rossija!" - magazyn do nauki języka rosyjskiego - numer 12

Ostanowka: Rossija! (ОСТАНОВКА: РΟССИЯ!) to ogólnopolski kwartalnik dla osób uczących się języka rosyjskiego wydawany nieprzerwanie od listopada 2011 roku przez firmę COLORFUL MEDIA.  Zawiera informacje o krajach i regionach rosyjskojęzycznych, ich mieszkańcach i kulturze oraz różne ciekawostki i aktualności.



Jak pamiętacie mieszkam w pobliżu granicy z Białorusią (15 km), dlatego też postanowiłam przypomnieć sobie jeden z moich ulubionych szkolnych języków, mianowicie rosyjski. Ludzie uważają, że to trudny język, ale jeśli jest się z nim "osłuchanym" tak jak w województwie Podlaskim to nauka nie sprawia nikomu większych trudności. Wystarczy poznać alfabet. Bardzo lubię rosyjski, aczkolwiek jakiś czas temu straciłam płynność językową. Z pomocą przyszedł mi kolejny numer magazynu Ostanowka Rossija!

Numer 12 jest naprawdę bardzo ciekawy, a dzięki słowniczkowi, który znajduje się pod każdym artykułem możemy o wiele łatwiej zrozumieć czytany tekst. Od powyższego numeru wydawnictwo wprowadziło udoskonalenie w postaci numeracji słownictwa, co znacznie ułatwia naukę.  Podobnie jak w przypadku innych magazynów językowych wydawanych przez Colorful Media w Ostanowce znajdziemy artykuły, do których można pobrać pliki MP3.

Nowy numer (październik - grudzień 2014) zawiera:

* Relację polskich studentów filologii rosyjskiej z Irkucka.

* Naprawdę ciekawy wywiad z Marianą Naumovą
15-letnią (!!!) trzykrotną mistrzynią świata w wyciskaniu leżąc. Przyznam, że nigdy wcześniej o niej nie słyszałam, a jest naprawdę ciekawą osobą. W wywiadzie Mariana mówi, iż ma nadzieję, że sport znów stanie się modny!


* Wasilij Szukszyn
Aktor, reżyser, pisarz. Życie i twórczość.

* Miasta przyszłości na księżycu
Plany Rosji i innych krajów dotyczące kolonizacji księżyca.

* Rosyjski stereotyp. Co Rosjanie myślą o innych narodach. 
Jak sądzicie co myślą o nas? A więc wyczytałam, że:
- uważają, że Polacy nie lubią Rosjan
- uważają, że Polki to piękne kobiety
- myślą, że często narzekamy na swój ciężki los i uskarżamy się na coś
- kojarzą nasz kraj z papieżem Janem Pawłem II

* Kącik filmowy.

Pozdrawiam i zachęcam do nauki. Języki są i zawsze będą w modzie. W ofercie wydawnictwa znajdziecie też magazyny do nauki innych języków obcych takich jak angielski, niemiecki czy hiszpański.

Za możliwość poszerzenia mojej wiedzy dziękuję Wydawnictwu Colorful Media.

poniedziałek, 8 grudnia 2014

"DOKTOR SEN" - Stephen King


Autor: Stephen King
Tytuł: DOKTOR SEN
Liczba stron: 656 Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 24.09.2013

Pamiętacie małego, jaśniejącego Danny'ego ze słynnego "Lśnienia"? Cudowny, grzeczny i uroczy chłopiec pozostawiony na pastwę losu w starym, nawiedzonym hotelu Panorama, wraz z ojcem popadającym w paranoję i współuzależnioną matką. Choć "Lśnienie" nie zdobyło mojego serca, to mały Danny już tak. Byłam bardzo ciekawa jego dalszych losów i bardzo się cieszę, że "Doktor Sen", po dość długim czasie,  trafił w końcu w moje ręce.

Głównym bohaterem "Lśnienia" był Jack Torrance, prowadzący nierówną walkę z alkoholizmem. Bohaterem powyższej opowieści jest natomiast syn Jack'a - Dan Torrance, którego poznajemy jako dorosłego człowieka. Recz dzieje się w czasach współczesnych. Dan również walczy z alkoholizmem i agresją, a także zmaga się ze skutkami swojej "jasności". Wciąż nękany jest koszmarami dzieciństwa i widzi słynne duchy z hotelu Panorama. Dan "szwęda" się po całym kraju, pije, wszczyna burdy w barach i generalnie szuka swojego miejsca na ziemi. Coś przyciąga go do małego miasteczka New Hampshire, w którym Dan zatrzymuje się na dłużej. Zaczyna pracę w hospicjum i wykorzystuje swoją moc, aby ulżyć umierającym. Staje się sławny jako Doktor Sen.

W tym samym czasie, kiedy Dan znajduje jako takie ukojenie i spokój, na świat przychodzi niesamowita osóbka - Abra Stone. Jej rodzice zauważają, że dziewczynka jest inna. W ich domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy, fortepian sam gra, uporządkowane wieczorem zabawki rano znów leżą na podłodze, a łyżki przyklejają się do sufitu. David i Lucy podejrzewają Abrę, która jest jeszcze niemowlakiem. Nie wiedzą czym jest "jasność", ale Dan wyczuwa, że gdzieś istnieje dziecko, które "lśni" i to sto razy mocniej niż on sam. 

Nie tylko Dan to czuje. Wyczuwa to też grupa teoretycznie niegroźnych staruszków nazywających siebie Prawdziwym Węzłem. Nie są już ludźmi, ale żyją dzięki żywieniu się "jasnością" takich dzieci jak Danny i Abra. Są jak narkomani - wdychając ich moc, młodnieją i nabierają sił, stają się długowieczni i niepokonani.

Autor świetnie opisał członków Prawdziwego Węzła, ich wygląd, życie, nawyki. Stworzył świetną postać Rose Kapelusz, przywódczyni Prawdziwych, której naprawdę nie chciałabym spotkać na swojej drodze. Seksowna, piękna kobieta pożerająca i torturująca dzieci! Brrrr...

Przede wszystkim "Doktor Sen" to powieść o nałogu i walce Dana z alkoholem i demonami z przeszłości, o odkupieniu swoich win poprzez pomoc Abrze i umierającym staruszkom. Byłam wzruszona tym, jak Dan podchodził do swoich pacjentów, jakim ciepłem i zrozumieniem ich otaczał. 

Mimo iż książka nie jest tak przerażająca i psychodeliczna jak "Lśnienie" nadal stykamy się z wieloma zdarzeniami paranormalnymi, jak również spotykamy się z masa odrażających zjaw. Będą leżące w wannie, gnijące ciała, rozpadające się zwłoki i inne stwory. Mimo wszystko "Doktor Sen" to powieść bardziej realna, sensowna, bardziej dostosowana do obecnych czasów, z małymi powrotami do przeszłości, z których zresztą dowiadujemy się mnóstwa ciekawych rzeczy. 

Była to powieść pretendująca do pełnej punktacji, czyli 10/10, aczkolwiek musiałam odjąć jeden punkt za to kim stał się uroczy Danny Torrance. Nie chciałam widzieć go takim jakim był jego ojciec. Chciałam, żeby pozostał taki jak w "Lśnieniu" choć wiedziałam, że jest to niemożliwe.

Uważam, że "Doktor Sen" to genialna kontynuacja, którą muszą przeczytać nawet takie osoby, które są sceptycznie nastawione do "Lśnienia". Będziecie mile zaskoczeni. Książka nadal pozostaje dobrym horrorem, pełnym zjaw, krwi i zjawisk nadprzyrodzonych, ale jest bardziej spójna, ciekawsza, niesamowicie wciągająca. Serdecznie polecam! "Doktor Sen" przywrócił moją wiarę w autora i w związku z tym na pewno kiedyś sięgnę jeszcze po jakiś tytuł z jego dorobku.

Moja ocena:
 9/10

Recenzja bierze udział w wyzwaniach: "Czytam opasłe tomiska" , "Okładkowe Love""Klucznik""Historia z trupem".

czwartek, 4 grudnia 2014

NOWY STOSIK + MOJA MINI BIBLIOTECZKA


MOJE ZAKUPY:


1. Cora Carmack - "Coś do ukrycia"
2. Cora Carmack - "Coś do stracenia" 
Książki używane, kupione w grupie na fb. Za obie wraz z przesyłką zapłaciłam    40 zł. Skusiła mnie przede wszystkim cena, ale i pozytywne recenzje.
3. Jeanine Frost - "W pół drogi do grobu" - 6.29zł Tania książka, dodatkowo nie musiałam płacić za przesyłkę, bo książkę odebrał mi mieszkający w Białymstoku brat :)
4. Jennifer L. Armentrout - "Onyks" - 22 zł - To, że nie czytałam pierwszego tomu NIGDY nie powstrzymuje mnie przed tym, aby kupić kolejny. Wiecie o tym. 

Bardzo się cieszę ze swoich malutkich zakupów:)

RECENZENCKIE:


"Rozdroża" Sabiny Waszut już przeczytałam i polecam - Recenzja. Brakuje książki "Love Rosie", która poszła już w świat, czyli została pożyczona. 

Na życzenie Magdy z bloga "Przez piękne okulary" przedstawiam moją "kawalerkową" mini biblioteczkę. Magda była ciekawa jak wygląda układanie książek kolorami w moim wykonaniu oraz jak traktuję serie wydawnicze. Nie jest to moja wymarzona biblioteczka, ale staram się aby była w miarę uporządkowana:) Zapraszam:)











Półeczka z seriami :)

Półka "miszmasz"

Tak prezentują się moje zbiory. Część książek pożyczyłam znajomym, część dałam na przechowanie mamie. Jak Wam się podoba? 

Na koniec - alternatywa dla choinki:)


Pozdrawiam:)

poniedziałek, 1 grudnia 2014

PODSUMOWANIE LISTOPADA :)


PRZECZYTANE W LISTOPADZIE:

1. S.C Stephens - "Swobodna"
2. Sabina Waszut - "Rozdroża" - recenzja
3. Charlotte Link - "Lisia Dolina" 
4. Cecelia Ahern - "Love Rosie" - recenzja

Witam Was serdecznie w grudniu, miesiącu niezwykłe nastrojowym, a zarazem ciemnym i mroźnym. Czas pożegnać listopad. Przeczytałam 4 książki wymienione wyżej. Niewiele, ale na swoje usprawiedliwienie mam fakt, że na blogu ukazało się więcej recenzji. Najlepiej oceniam ostatnią pozycję, czyli "Love Rosie" - polecam Wam bardzo gorąco. Pozostałe pozycje również były bardzo dobre. Łącznie przeczytałam 1944 strony, czyli około 65 stron dziennie. Witam nowych obserwatorów i dziękuję Wam za obecność na moim blogu. 

Aktualnie czytam "Doktora Sen" Stephena Kinga i już teraz mogę Wam powiedzieć, że to świetna książka. Recenzja na pewno w grudniu, stosik już niedługo. Ogólnie jak jest zimno, to lepiej mi się czyta. W planach mam też zamiar podzielić się z Wami moimi ulubionymi świątecznymi piosenkami.


 W moim mieście od około 2 tygodni jest już bardzo zimowo, śnieg i mróz dają się we znaki. A jak tam u Was? Jakieś plany, postanowienia adwentowe? 






Pozdrawiam i życzę Wam wspaniałego miesiąca!