sobota, 1 listopada 2014

ŻEGNAJ PAŹDZIERNIKU


Witajcie moi drodzy, czas na comiesięczne podsumowanie, które nadeszło (jak zawsze) stanowczo zbyt szybko. Październik choć piękny, był dla mnie dość ciężkim miesiącem. Miałam mnóstwo pracy i innych zajęć. W związku z tym na blogu ukazały się tylko trzy recenzje, natomiast jeśli chodzi o czytanie było dobrze. Przeczytałam 6 książek, gatunkowo bardzo różnych. Był erotyk, poradnik, kryminał jak i technothriller. Jestem zadowolona ze swoich wyników, są o wiele lepsze niż w poprzednim miesiącu.


Przeczytane w październiku:

1. Megan Hart - "Trzy oblicza pożądania"

2. Max Kidruk - "Bot" - recenzja

3. Beth Gutcheon - "Plotka"

4. Charlotte Link - "Ciernista róża"

5. Simon Beckett - "Szepty zmarłych" 

6. Berest Anne, Diwan Audrey, de Maigret Carolina, Mas Sophie - "Bądź paryżanką, gdziekolwiek jesteś" - recenzja



Najbardziej podobały mi się trzy ostatnie pozycje i dlatego polecam je serdecznie. Niestety zawiodłam się na książce "Plotka" Beth Gutheon. Łącznie przeczytałam 2496 strony, czyli około 80 stron dziennie! Dla przypomnienia w tamtym miesiącu było to 38 stron dziennie. 

Witam serdecznie nowych obserwatorów i dziękuję wszystkim za odwiedzanie mojego bloga. Ja również staram się odwiedzać Was regularnie. 

Niedługo na blogu pojawi się konkurs, a do wygrania będą dwa nowiutkie egzemplarze książki "Swobodna" S.C. Stephens. Co Wy na to? 

Na koniec chciałabym jeszcze przedstawić Wam takie oto ciekawe warzywo. Domyślacie się co to jest?


Oraz ciekawe piwko o nazwie RUDA WIEŚNIACZKA :D 
Za nim Baltika, znane ukraińskie piwo.


Czego to producenci nie wymyślą :) 


Niedługo stosik - mały, ale będzie. 
Pozdrawiam!

61 komentarzy:

  1. U mnie październik nie wypadł aż tak dobrze. Niby przeczytałam stosunkowo dużo, ale gorzej było z recenzjami i postami na blogu (tylko 5!).
    Życzę jeszcze bardziej udanego listopada i z niecierpliwością czekam na stosik ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję i Tobie też życzę fajnego, pozytywnego listopada :)

      Usuń
  2. Już czekam na Twój stosik oraz konkurs .
    Także przeczytałam sześć książek ;)
    Ładne to warzywo ,ale nie mam pojęcia jak się nazywa .. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, czyli jednego uczestnika już mam :D
      Takie ozdobne, ludzie czasem je wykorzystują jako ozdobę stołu :)
      Pozdrowienia;)

      Usuń
  3. Bardzo dobre wyniki i najważniejsze, że nie gorsze od poprzednich! ;)) Cieszę się, że poznałaś książki, które polubiłaś i możesz polecać je innym. Niestety nie są to książki w moim typie, ale skoro były dobre.. ;D O Boże! Nie mam pojęcia co to może być! ;o Piwko świetne. Było równie smaczne jak atrakcyjna była jego nazwa? ^^ Czekam na konkurs, bo już od dawna chciałam wziąć się za tą serię. Myślę, że wygranie drugiego tomu jest świetnym pretekstem do kupienia pierwszego. ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję:)
      Było niezłe - takie goryczkowe:)
      Super, zapraszam serdecznie już niedługo!:)

      Usuń
  4. Gratuluję, świetne wyniki ^^ U mnie trochę gorzej, mój październikowy grafik był zawalony nauką (ach...), dlatego na czytanie było mało czasu. Ale u Ciebie widzę, ze jest lepiej, co nie? :)) Yyyy... To na serio jest warzywo? Nie mam pojęcia, co to takiego :P
    Niedawno zmieniłam adres bloga, zapraszam ciepło!

    zaczarrowana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie lepiej niż we wrześniu - pewnie za to listopad będzie gorszy czytelniczo, ale kto wie może będzie więcej recenzji zanim całkowicie zapomnę o czym to ja czytałam :D
      Pozdrawiam, odwiedzam nowy adresik :)

      Usuń
  5. Gratuluję wyników :D Musisz mieć fajny warzywniak xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihihi iestety, nie mam, ale dostałam od koleżanki, która ma wspaniałą rękę do sadzonek :D

      Usuń
  6. Nie mam pojęcia co to za warzywo...Piwo faktycznie ma dziwną nazwę :). Gratuluję wyników!
    http://pasion-libros.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Co to za warzywko? Jakiś śmieszny kalafior? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piąteczka! Zgadłaś - to właśnie to kalafior ozdobny :D

      Usuń
  8. Piękny wynik! :)) Ja w tym miesiącu zaszalałam i przeczytałam 8 książek, co dało mi prawie 3,2tys. stron :)) Nawet nie przeliczałam ile to wychodzi dziennie, ale zadowalająco. Tobie życzę utrzymania tendencji, albo jej poprawienia w listopadzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ho ho kochana nieźle:) naprawdę Zaszalałaś:) Gratulacje ;)

      Usuń
  9. Dobry wynik. U mnie niestety tylko 4 :C

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne statystyki. Gratuluję! Czekam też na konkurs. I przy okazji spróbowałabym chętnie tej Rudej Wieśniaczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Polecam, to piwko z chmielu, a nie z słodu więc ma taki swój smak:)

      Usuń
  11. Bardzo dobry wynik, gratuluję ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dość dobra liczba przeczytanych książek :) Nie mam bladego pojęcia co to za zielona maź - warzywo :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratulujee :)) u mnie tez juz niedlugo podsumowanko ( jak na mnie pazdziernik byl calkiem dobrt gdyby nie tak malo postow na blogu :p) oraz stosik. Pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow :*

    Zapraszam serdecznie:
    zzaczytaniwksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Zaraz wpadnę zobaczyć co tam przyniósł Ci październik:)

      Usuń
  14. Październik minął mi wyjątkowo marnie, zostawiając mnie z finalnymi dwoma przeczytanymi książkami... Przynajmniej czytam, cóż...! :D
    Pozdrawiam, Shelf-of-Books :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję świetnego wyniku. Nie mam pojęcia, co to za warzywo.

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba każdy z nas ma teraz gorszy okres, a to czytelniczy a to pisarski ;) 6 książek jak dla mnie jest bardzo dobrym wynikiem.
    Kojarzę warzywo, ale nie pamiętam jak się nazywa ;P

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny wynik :0

    Podoba mi się to piwo Ruda Wieśniaczka ;) Ja ostatnio odkryłam browar Perun z bardzo ciekawymi piwami, tylko szkoda, że w moim województwie jeszcze niedostępne :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kasiu:)
      O nie słyszałam o takiej marce, poszukam, bo lubię rożne dziwne piwka :)

      Usuń
  18. Wynik naprawdę mega!
    Warzywo za cholerę nie przypomina mi niczego co jadłem do tej pory :v Beti, tyko nam tu nie ściemniaj, że to wcale nie są grzyby halucynogenne ;) A w połączeniu z piwem? Łolaboga!
    Rysowana damulka na tym browcu też fajna ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)
      Wypijesz to piwko i warzywa nagle ulegną deformacji :D
      Taka swojska kobitka :D

      Usuń
  19. Ruda wieśniaczka - brzmi epicko :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mi niestety udało się tylko przeczytać w październiku 5 książek, a zrecenzować 4. Może następny miesiąc będzie lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To lepiej z recenzjami niż u mnie, gratuluję i pozdrawiam:) Będzie lepiej:)

      Usuń
  21. No, wynik wygląda zacnie z poprzednim miesiącem, więc pobiłaś samą siebie, super :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Tyle samo książek przeczytałam :)
    Cóż ro za warzywo? Nie mam pojęcia :)
    Czekam na stosik, coś Ty tam znowu przygarnęła ciekawego ;)
    I nie wymyślaj nic skomplikowanego do konkursu :D :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewiele, ale zaraz postaram się to zebrać do kupy:)
      Szczerze nie mam na razie kompletnie pomysłu na konkurs:(

      Usuń
  23. Odpowiedzi
    1. Kasiek odpowiem prywatnie, może jednak ktoś w końcu zgadnie :D

      Usuń
  24. u mnie październik był do bani ;)
    czekam na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie lepiej, u mnie poprzedni miesiąc jakiś taki był bleee.
      Fajnie, cieszę się, że są chętni. Jak tylko dostanę książki to działam z konkursem :)

      Usuń
  25. Gratuluję wyników! Powiem ci, że pierwszy raz widzę takie dziwne warzywo. Co to??
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  26. jakim cudem przegapiłam Twoje dwa posty? Usuwam blogrolla z bloga, on mnie okłamuje i nie widzę nowych postów....
    Co to za warzywo? Raczej nie chciałabym go zjeść ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)
Staram się odpowiadać na wszystkie Wasze komentarze choćby taką oto uśmiechniętą buźką ";)", która oznacza, że dziękuję za komentarz i poświęcony czas ;)