środa, 15 października 2014

"Ostanowka: Rossija!" - magazyn do nauki języka rosyjskiego

Ostanowka: Rossija! (ОСТАНОВКА: РΟССИЯ!) to ogólnopolski kwartalnik dla osób uczących się języka rosyjskiego wydawany nieprzerwanie od listopada 2011 roku przez firmę COLORFUL MEDIA.

Bardzo lubię język rosyjski, jest on bardzo popularny w regionie, w którym mieszkam (Sokółka - 15 kilometrów od granicy z Białorusią). Natomiast będąc w pracy (Kuźnica) mogę być właściwie w dwóch miejscach na raz - jedną nogą w Polsce, a drugą na Białorusi. Z tego właśnie powodu postanowiłam przypomnieć sobie ten język, ponieważ przydaje mi się to w pracy. Odkąd skończyłam studia (2011 rok) zapomniałam część słownictwa i stwierdziłam, że naprawdę czas to nadrobić, tym bardziej, że wcześniej byłam praktycznie biegła w mowie i piśmie. Wiadomo, że nieużywany język zanika. Z pomocą przyszedł mi magazyn Ostanowka Rossija!


Początki czytania były trudne, ale dzięki słowniczkowi, który znajduje się pod każdym artykułem szybko nadrobiłam zaległości. Mnóstwo słówek zawartych w danym reportażu wyszczególnionych jest kolorową czcionką, co wygląda bardzo estetycznie i ułatwia czytanie oraz naukę. 

Z numeru 11 (lipiec-wrzesień 2014) dowiemy się:

* O zwyczajach ślubnych w Rosji.

* O serialu "Zapiski młodego lekarza" z Danielem Radcliffem w jednej z głównych ról. (Muszę znaleźć czas na zapoznanie się z tym serialem)

* O "Balandze w Rosji", czyli o tym jak odpoczywają młodzi ludzie w wolnym czasie.

*  Kilka słów o rosyjskim przemyśle samochodowym.

* O zawodach przyszłości w Rosji.

* Troszkę o obowiązującej etykiecie i manierach. 

* Przeczytamy o wakacjach w górach oraz kilku faktach na temat Syberii.

* O tym jak imię wpływa na nasz charakter. (Mowa o słynnym nawet w naszym kraju imieniu Wala, czyli Walentyna).

Polecam serdecznie osobom, które tak jak ja chcą na nowo powrócić do biegłości językowej. Magazyn jest cienki, ale ciekawy i pomocny. Akurat tyle wiedzy, ile da się przyswoić w trzy miesiące mając milion innych spraw na głowie.

A jak jest u was z językiem rosyjskim? Znacie, lubicie? 

Pozdrawiam i zachęcam do nauki. W ofercie wydawnictwa znajdziecie też magazyny do nauki innych języków obcych.

Za możliwość poszerzenia mojej wiedzy dziękuję Wydawnictwu Colorful Media.

21 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam okazji uczyć się tego języka. Już sam ich alfabet to dla mnie czarna magia a co dopiero dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rosyjski miałam w podstawówce, więc już bardzo dawno temu, dlatego obawiam się, że mogę już tak dobrze nie pamiętać niektórych liter i słów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie miałam styczności z tym językiem. Umiem jedynie kilka słówek i jestem w stanie policzyć do 10. Od podstawówki uczę się niemieckiego (10 lat), natomiast jako rozszerzenie w liceum wybrałam angielski (4 lata) - i kto mnie tu zrozumie? ;D Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rosyjski to jeden z tych języków, jakie mam w planie się nauczyć :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten magazyn na pewno wpłynie dobrze na przyswajanie przez ciebie słówek. Ja czytam czasopismo English matters tego wydawnictwa i bardzo sobie chwalę. A rosyjskiego uczyłam się tylko dwa lata i bardzo bym się męczyła czytając po rosyjsku...

    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Polubiłam ostatnio wiele magazynów językowych , chociaż wolę czytać np.książki w obcojęzycznej wersji , a co do rosyjskiego to jestem z niego mnoga . Umiem cztery języki obce , ale jakoś do rosyjskiego mnie nigdy nie ciągnęło i tak też raczej zostanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mieszkasz tak blisko Białorusi... Lubię te klimaty, czytałam dużo o tamtych terenach. A rosyjskiego chciałabym kiedyś porządnie się nauczyć... Kiedyś. Jak wreszcie czas znajdę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uczyłam się kiedyś języka rosyjskiego (uczęszczając jeszcze do szkoły podstawowej). Wtedy nie przykładałam wagi do nauki, a teraz żałuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdybym znała rosyjski, an pewno czytałabym ten magazyn.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety nie mówię po rosyjsku. Magazyn bardziej dla mojej mamy, która kiedyś się uczyła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Z gimnazjum wyniosłam niechęć do tego języka (złe nauczanie), a szkoda bo każdy język warto znać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam rosyjskiego, miałam to szczęście (nieszczęście?) że nie musiałam się go uczyć, choć w obecnych czasach chyba by się przydał ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety to nie mój język, nie mam o nim zielonego pojęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię takie gazetki, strasznie pomagają w nauce języka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zawsze wydawało mi się, że ze względu na pewne podobieństwo w wymowie, język rosyjski wcale nie jest trudny. Teraz zdania jednak już nie mam, nigdy nie miałam do czynienia z tym językiem "na żywo", więc nie mnie oceniać:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Uczyłam się rosyjskiego w podstawówce, ale niewiele mi z tego zostało.

    OdpowiedzUsuń
  17. Sama kiedyś chciałam się nauczyć rosyjskiego, ale ostatecznie skończyło się na poznaniu alfabetu i kilku podstawowych zwrotów. Mam chyba za bardzo słomiany zapał.

    OdpowiedzUsuń
  18. Moja przygoda z rosyjskim zaczęła się i zakończyła w gimnazjum i jakoś nie mogę się przekonać do tego języka ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedyś uczyłam się rosyjskiego, ale za wiele to już nie pamiętam, najwyżej jakieś pojedyncze wyrazy. Ale z chęcią powróciłabym kiedyś do nauki tego języka, miło wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Rosyjski to bardzo ciekawy język, z którym na razie nie miałam za bardzo okazji się zetknąć. Póki co planuję nauczyć się dobrze angielskiego i niemieckiego, potem francuskiego, a na końcu może rosyjskiego :)
    Oczywiście, jeśli zdążę ...

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie miałam nic wspólnego z tym językiem.

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)
Staram się odpowiadać na wszystkie Wasze komentarze choćby taką oto uśmiechniętą buźką ";)", która oznacza, że dziękuję za komentarz i poświęcony czas ;)