środa, 26 lutego 2014

Karin Slaughter "Płytkie nacięcie"



Autor: Karin Slaughter
Tytuł: "Płytkie nacięcie"
Liczba stron: 444
seria: Hrabstwo Grant # 2
Wydawnictwo: Fabryka sensacji


"Płytkie nacięcie" to druga część serii o trójce bohaterów z fikcyjnego miasteczka Heartsdale. Nadal śledzimy losy tych samych osób czyli Sary Linton, Leny Adams i Jeffrey'a Tollivera, jednak ta historia jest zupełnie inna.

Kolejny mroczny sekret rzuca cień na miasteczko, gdy podczas beztroskiego dnia spędzonego przez Sarę i Jeffrey'a na torze wrotkarskim dochodzi do tragedii. Sara, miejscowa pani doktor i koroner, znajduje poćwiartowane zwłoki niemowlęcia w toalecie. Wzburzona wybiega, by odszukać swego byłego męża, a zarazem policjanta i powiadomić go o wszystkim. Chwilę potem widzi, jak jej trzynastoletnia pacjentka w bluzie umazanej krwią celuje z pistoletu do swojego nastoletniego kolegi. W oddali widzi swego męża, któremu właśnie dała drugą szansę, który próbuje odwieść dziewczynę od strzału. Nie udaje mu się to, dziewczyna jest nieugięta i Jeffrey musi interweniować. Romantyczna randka Sary i Jeffrey'a zostaje przerwana.

Zrozpaczony policjant obwinia się o śmierć Jenny i uważa, że nastolatka zabrała swoje sekrety do grobu. Jednak dziewczynka trafia do kostnicy, czyli królestwa Sary,  która odkryje bardzo niepokojące wskazówki dotyczące denatki i na podstawie sekcji zwłok odkryje część tajemnic Jenny Weaver. 

"Sara przysunęła do siebie tacę z czystymi narzędziami, upewniając się, że jest na niej wszystko co jej potrzebne. Dwa gumowe węże u szczytu stołu służyły do opróżniania ciała z płynów ustrojowych. Nad nimi wisiała duża waga służąca do ważenia narządów. Na drugim końcu stołu znajdowała się taca z narzędziami służącymi do rozcinania ciała (...) Sara zsunęła prześcieradło na wysokość klatki piersiowej. Rana była ogromna i z prawej strony szyi strzępy ciała zwisały jak kawałki surowego mięsa. W czarnej od zaschniętej krwi ranie widać było fragmenty chrząstek i kości."

Podczas gdy Sara zajmuje się autopsją, Jeffrey prowadzi dochodzenie, które ujawnia szokujące fakty istnienia prawdziwych potworów żerujących na dzieci w Hrabstwie Grant. Natomiast Lena, która miesiąc wcześniej przeżyła gwałt i tortury z rąk mężczyzny, który zamordował jej siostrę, wraca do pracy. Jest bardzo zagubiona, walczy ze wstydem, ma tendencje samobójcze, ale stara się wrócić do normalności. Rozważa nawet odejście z policji, jednak w głębi duszy wie, że ucieczka w pracę jest dla niej ukojeniem. Lena angażuje się w śledztwo i odkrywa, że identyfikuje się z Markiem, nastolatkiem, którego chciała zastrzelić Jenny Weaver. Dlaczego Mark tak dziwnie wpływa na Lenę? Dlaczego Jeffrey'a tak bardzo niepokoją relacje dorosłej podwładnej i krąbrnego nastolatka?

Tak jak w pierwszym tomie mamy do czynienia z narracją pierwszoosobową prowadzoną z perspektywy trzech głównych bohaterów. W książce zostaje przedstawiony obraz pedofilii, oraz pornografii dziecięcej na szeroką skalę. Autorka pokazuje niepokojący fakt uzależnienia się dzieci od swoich oprawców. Bardzo mnie to poruszyło i momentami musiałam odłożyć książkę na parę chwil i złapać oddech. Pokazany zostaje również problem kazirodztwa, co kompletnie zwaliło mnie z nóg i wywołało niesmak. Osobom o słabych nerwach nie polecam. Książka jest bardzo drastyczna, obfituje w makabrę, wywołuje emocje i napięcie. Po drugim tomie troszkę bardziej zżyłam się z bohaterami, nawet z Leną i Sarą, które jakoś ciężko było mi polubić. Zakończenie mi się nie spodobało, ale nie mogę napisać dlaczego, bo zdradzę zbyt wiele szczegółów. Czytając sami się domyślicie co mam na myśli. Polecam osobom, które lubią szybką akcję, napięcie i niekonwencjonalne zakończenia.

Dla zainteresowanych recenzja pierwszego tomu znajduje się TUTAJ. Książki można czytać w dowolnej kolejności, jednak lepiej czytać po prostu po kolei, żeby być na bieżąco z życiem bohaterów, którzy są niezmienni. Niedługo sięgnę po kolejny tom, którego jestem bardzo ciekawa.

Moja ocena: 7/10

Ta recenzja bierze udział w wyzwaniu: "Historia z trupem" oraz "Czytam opasłe tomiska"

5 komentarzy:

  1. Jak tu teraz jasno :) Szkoda, że nie udało się pomóc z tymi stronami... Zmiana jak najbardziej na plus
    2 tom? Oj, nie czytałam pierwszego... Ale z tego co piszesz akcja trzyma w napięciu. Lubisz taką literaturę nazwijmy to "makabryczną"? Ja bym chyba nie dała rady ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, cieszę się z tych zmian i że się podobają :) postaram się jeszcze pokombinować z tym wyśrodkowaniem góry :) makabrę lubię bardzo, tylko nie lubię jak są smutne tematy takie jak dręczenie dzieci:( bardziej ten wątek patologii sądowej mnie interesuje, taka ciekawa "fucha" :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Tematyka wydaje się dość 'ciężka'. Chyba to nie dla mnie książka, nigdy mnie nie ciągnęło do kryminałów czy sensacji, ale może kiedyś zmieni się mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się być ciekawą książką od taka odskocznia od mojego fantasy

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie ciągnęło mnie do literatury kryminalnej. Beato, polecałaś mi książki Cobena, ilekroć zaczynałam je czytać, zawsze kończyłam na przebrnięciu przez 1/3 książki. Jakiś czas temu natknęłam się na twórczość Camilii Läckberg i to uświadomiło mi, że mój literacki gust diametralnie się zmienił.
    Wszystkim tym, którzy uwielbiają zagłębić się w świat kryminalnych opowieści, gorąco polecam książki Karin Slaughter. Obecnie czytam 5 część "Niewierny" z serii Hrabstwa Grant.
    Początkowo nie mogłam zaprzyjaźnić się z bohaterami. Ciągle czułam jakiś niedosyt, który zaserwowała nam autorka. Dziś wiem, że to wszystko było po to, żeby spotęgować ciekawość, która każe nam sięgnąć do kolejnych części, a kolejne dodają pikanterii historii głównych bohaterów. Uwielbiam tą serię i mam nadzieję, że jeszcze natrafię na takie książki, które spędzą mi sen z powiek :D
    Beata wielki plus za zmiany na swoim blogu :) powodzenia i sukcesów w jego prowadzeniu :*
    agata :)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)
Staram się odpowiadać na wszystkie Wasze komentarze choćby taką oto uśmiechniętą buźką ";)", która oznacza, że dziękuję za komentarz i poświęcony czas ;)